wodnemelony

Ponieważ są zapytania 'co dalej z książką?' 'czy będziemy dalej pisać?' odpowiedź brzmi: nie. 
          	Dlaczego? Pisałyśmy to opowiadanie w czasie wakacji. Byłyśmy pełne weny, a pomysły same się nasuwały, ponieważ ta historia była pisana na podstawie naszych wspomnień. Z czasem zaczęło brakować czasu i chęci. Ograniczyłyśmy pisanie, aż w końcu całkowicie zaprzestałyśmy chcąc zrobić sobie przerwę. Tak ta przerwa trwa do dnia dzisiejszego - minął prawie rok. Dlaczego wcześniej tu nie wróciłyśmy? Po wakacjach nasze drogi się rozeszły. Obie wybrałyśmy różne szkoły, nasz kontakt się ograniczył, a o książce i wattpad'zie całkowicie zapomniałyśmy. Przepraszamy te kilka osób, które zaciekawiła ta historia, a przede wszystkim dziękujemy za trwanie przy nas i wyczekiwanie kolejnego rozdziału. 
          	Może kiedyś tu wrócimy i dokończymy nasze "dzieło". 
          	Jeszcze raz dziękujemy! <3

wodnemelony

Ponieważ są zapytania 'co dalej z książką?' 'czy będziemy dalej pisać?' odpowiedź brzmi: nie. 
          Dlaczego? Pisałyśmy to opowiadanie w czasie wakacji. Byłyśmy pełne weny, a pomysły same się nasuwały, ponieważ ta historia była pisana na podstawie naszych wspomnień. Z czasem zaczęło brakować czasu i chęci. Ograniczyłyśmy pisanie, aż w końcu całkowicie zaprzestałyśmy chcąc zrobić sobie przerwę. Tak ta przerwa trwa do dnia dzisiejszego - minął prawie rok. Dlaczego wcześniej tu nie wróciłyśmy? Po wakacjach nasze drogi się rozeszły. Obie wybrałyśmy różne szkoły, nasz kontakt się ograniczył, a o książce i wattpad'zie całkowicie zapomniałyśmy. Przepraszamy te kilka osób, które zaciekawiła ta historia, a przede wszystkim dziękujemy za trwanie przy nas i wyczekiwanie kolejnego rozdziału. 
          Może kiedyś tu wrócimy i dokończymy nasze "dzieło". 
          Jeszcze raz dziękujemy! <3