Może to głupie, że to tutaj piszę.
Na moim profilowym jest zdjęcie Jesy Nelson, jej zarówno jak i fanką Little mix od prawie 5 lat. Może nie wiecie kto to, natomiast ona nie dawno odeszła z tego zespołu, dziewczyny uratowały mnie (mogę to tak nazwać) od samobójstwa, a wieść o tym, że Jesy też chciała się zabić mnie dobiła, tak samo jak powód, przez który odeszła, jest mi ciężko bardzo.