Bardzo Was przepraszam, że nie ma tak długo rozdziału, ale ostatnio jestem strasznie zabiegana, a na dodatek nie mam wgl weny ;// mam zapisane ponad 500 słów, nie obiecuję, że pojawi się do końca tego tygodnia. Mam cholernie dużo nauki, wczoraj pisałam test z lektury, dziś miałam zawody, a jutro mam kartkówkę z matmy i sprawdzian z biologii, więc nie mam też wcale czasu. Każdą wolną chwilę staram się poświęcić na pisanie, a jest ich aktualnie dość mało, więc idzie mi to bardzo wolno. Strasznie Was przepraszam, mam nadzieję, że zrozumiecie.
See ya!
Susan