Długo się wstrzymywałam z tym tematem i nie wypowiadałam się ze względu na te wszystkie gównoburze jak tylko ktoś wyrazi swoją opinię, ale po tym co przed chwilą przeczytałam to po prostu kurwa nie mogę. Ostatnio na instagramie jest mnóstwo postów wspierających osóby LGBT, okey, rozumiem to. Dzisiaj pewna osoba z dość dużymi zasięgami wstawiła post też o osobach LGBT. Głównie chodziło o wczorajsze manifestacje i parady równości, które mialy miejsce niedawno. Z postem się w 100% zgadzałam. Weszłam w sekcję komentarzy, CO TAM SIE KURWA DZIAŁO. Wyzywanie kościoła katolickiego, osób homoseksualnych, pisanie, że osoby homoseksualne są CHORE i kościół katolicki potępia takich ludzi, dramy pomiędzy ludźmi wierzącymi, a niewierzącymi, pomiędzy ludźmi homoseksualnymi, a heteroseksualnymi, NO LUDZIE CO TO MA BYĆ! Powiem wam tyle, ja akceptuję osoby LGBT i jestem za tym aby robić wszystko, żeby być w życiu szczęśliwym, a nie ukrywać siebie tylko ze względu na to co inni powiedzą. Kościół pod jednym względem też ma rację, a mianowicie, że Bóg stworzył nie przypadkowo mężczyznę i kobietę, a nie dwie kobiety lub dwóch mężczyzn. Natomiast to co się słyszy coraz częściej na kazaniach na mszy, że osoby homoseksualne są chore psychicznie, że takich osób SIĘ POTĘPIA- co to w ogóle jest!? Z uszanowaniem, ale przepraszam bardzo w Piśmie Świętym jest również napisanie, że trzeba się wzajemnie akceptować, a nie wyzywać czy wytykać palcami.
To w sumie tyle co chciałam napisać, mam nadzieję, że niektore osoby wyciągną wnioski i może chciaż trochę się zastanowią nad sobą i swoim zachowaniem.
Żeby uniknąć komentarzy na ten temat- nie mam na myśli, że wszyscy chrześcijanie są źli, tylko mówię tutaj o poszczególnych osobach.
Udostępniajcie
