wykolejona_

Jest coś okropnie przerażającego w podziwianiu ognia. W biernym wpatrywaniu się jak płonie twój dom. Gdy dusi ciebie dym. A ty stoisz krzyczysz a ogień zaczyna trawić twoją skórę ciało. Mam nadzieję że czujesz się tak każdego dnia od wtedy. To sprawia mi dziką przyjemność niemożliwa do przyjęcia. Czuję wolność która mnie zniewala i sobie nie radzę. 

wykolejona_

Jest coś okropnie przerażającego w podziwianiu ognia. W biernym wpatrywaniu się jak płonie twój dom. Gdy dusi ciebie dym. A ty stoisz krzyczysz a ogień zaczyna trawić twoją skórę ciało. Mam nadzieję że czujesz się tak każdego dnia od wtedy. To sprawia mi dziką przyjemność niemożliwa do przyjęcia. Czuję wolność która mnie zniewala i sobie nie radzę. 

wykolejona_

Myślę że gdzieś poszłaś. Za niedługo wrócisz. Boję się. Bo być może nadzieję taki czas gdy zapomnę czekać. Pójdę a ty zostaniesz całkowicie sama. Kochałam ciebie ale nie to boli najbardziej. Najgorsze jest to że kochałaś mnie tak bardzo. Nawet się nie pożegnałam. Minął tydzień. 02.06

wykolejona_

Istnieją miejsca takie jak ta wioska dalece porzucone przez świat. Zostawione na pastwę losu aby na końcu umrzeć samoistnie. Może to śmierć zaprogramowana gdy samoświadomość jednego defektu uaktywnia cały ciąg procesów prowadzących do powolnego umierania. Znikania kawałek po kawałku. Nie zostało nic. 

wykolejona_

Było beznadziejnie roztrzaskane na drobne kawałki. Zagubione niepasujące do siebie nawzajem a jednak złożone w całość tworzyły kompletną mozaike. Zbiór wszystkiego co składało się na to kim jest naprawdę a nie kim wydawała się być. Nie da się skrócić historii jednego życia do paru zdań tym bardziej jeżeli dalej się toczy podlegając ciągłej zmianie. Świadomość tego czasem ja przytłaczała do tego stopnia że zaczęła żyć inaczej gdzieś sama. Bez tłumaczenia dlaczego tak jest a nie inna.
          
          Ja tak bez poprawek po prostu tu to zostawię 

wykolejona_

Dlatego spotykamy się w snach. Tam mamy czas, którego zabrakło nam tu. Tam żyjesz, a ja nie udaję, że wszystko jest dobrze, skoro w końcu mam ciebie. Czasem lubuje się w myślach, że już się nie budzę. Zostajemy razem na zawsze. Nigdy nie planowałam życia bez ciebie, i to dlatego się pogubiłam. Jest mi tak trudno, bo obudziłam się w świecie, w którym nie potrafię żyć. Kochanie ciebie było prosto urzekające. 

Luna_Velevitka

Dziękuję, że jesteś tu ze mną ❤️

Luna_Velevitka

@ wykolejona_  ❤️❤️❤️
Reply

wykolejona_

@ Luna_Velevitka  ❤️ja dziękuję za twoją twórczość i czekam z wolnym miejscem na regale na twoje dzieła 
Reply

wykolejona_

gdy widziałam ciebie byłam pewna że to ten moment ta chwila że nikt mnie nie zrozumie dlaczego to zrobiłam ale całe moje życie było tylko i aż po to żeby narodzić się i umrzeć czasem żałuję że mnie już nie ma