Dobry!
Małe opóźnienie, lekka kraksa można by rzec. Wczoraj przez 5 godzin czytałam Balladynę (to jest dzieło szatana, a Słowacki to musiał na niezłych dragach jechać). Dosłownie, po dwugodzinnym czytaniu bez przerwy miałam wrażenie, że wszyscy mówią do mnie wierszem XDD Btw Cały Akt V (zwłaszcza scena 4) to jeden wielki żart XD Chłop, co uśmiercił w swoim dziele praktycznie WSZYSTKICH bohaterów, w jedynm akcie (nie licząc Aliny, R.I.P.).
Jeśli ktoś posiada tak mocne zioło, na jakim jechał Słowacki, to nie poleci XDD Julek miał większą wyobraźnię, niż niektórzy twórcy tej platformy!
Ale się rozgadałam! Wracając, właśnie wrzuciłam ten rozdział 3, zachęcam do przeczytania, jeśli się komuś nudzi. Myślę, że 2100 słów może nie jest najlepszym wynikiem, ale też nie lubię mega długich rozdziałów. DOBRA
Macie linkacza -> https://www.wattpad.com/1208625750-skok-w-prz%C3%B3d-miraculous-3-norka