@Awarko Przepraszam za tak późną odpowiedź, kompletnie jej nie zauważyłam. :( Albo Wattpad mi jej nie wyświetlił, albo sama ją przegapiłam.
Szczerze mówiąc, naprawdę rzadko kiedy (tak naprawdę prawie nigdy) udaje mi się trafić na takie opowiadanie. Podoba mi się przedstawienie perspektywy wojny oczami zagubionego dziecka, które nie odnajduje się w tym zamieszaniu. Ogółem "Wrotycz" jest dla mnie bardzo symboliczne.
Jeszcze raz przepraszam.