Co się odjebało
Moja mama była przed chwilą na wywiadówce i zaczęła mi opowiadać co tam się działo. Na początku nic ciekawego, po prostu baba się na nas skarżyła że się nie uczymy i inne gówna
ale nagle do akcji wkracza taka jedna typiara , nazwijmy ją Pani B , czyli baba która ma nie równo pod sufitem i przez którą miałam spotkanie z policją ale mniejsza o to
Ogólnie to chodziło o takiego chłopaka z mojej klasy który jest takim klasowym pojebem i zboczeńcem .
I ta baba przyczepiła się do tego że on klepie chłopaków po dupach i mało tego ona nawet tak bardzo się nie przyjebała do tego że ich klepie po dupach , nie ona się przyjebała że klepie chłopaków a nie dziewczyny.
Kiedy wszyscy rodzice to usłyszeli ( z tego co mówiła mi mama ) zaczęli się śmiać, a moja sąsiadka wstała i powiedziała jej prosto w twarz że jest głupia
Kiedy ja to usłyszałam to położyłam się na podłodze i zaczęłam płakać jak można być takim debilem .