hey!
dziś mijają 2 lata odkąd jestem na wattpadzie!
zleciało to bardzo szybko, a mimo to rozwinęłam się pisarsko (osoby, które są ze mną od początku widzą na 100% różnice)
ale nie tylko moj styl pisania się zmienił, ale i watt
a może ja teraz dopiero widzę jak jest?
w każdym razie choć dużo tu naprawdę dobrych pisarzy, którzy mają pomysły na fabułę i widać, że mają ogromny talent lub po prostu się starają
ale jeszcze więcej jest osób, które piszą o płytkich tematach, kaleczą język polski i nie rozumieją czym naprawdę jest idea pisania
idea pisania dla każdego jest czymś innym, ale zawsze z grubsza chodzi o jedno przelać swoje myśli na papier/komputer/tablet/telefon, by coś przekazać
to właśnie sprawia nam, autorom, tyle radości
tu często tego brakuje i dlatego był taki czas, kiedy chciałam odejść
jednak postanowiłam zostać, ale zmienić moj profil diametralnie!
jeszcze dziś na moim profilu znikną wszystkie „stare” opowieści i pojawią się nowe (ukażą się pomiędzy 12:00-15:00 nwm kiedy dokładnie)
no i na koniec nasuwa się pytanie... dlaczego postanowiłam zostać?
watt to miejsce mające miliony wad i zalet, które w pewnym sensie stały się częścią mojego życia
to również miejsce, które możemy codziennie zmieniać na lepsze, a ja chce w tym uczestniczyć
ale wracając do moich dwóch lat tutaj... chcę wam przede wszystkim podziękować
nie tylko za wszystkich, którzy mnie wspierają, mówią tyle wspaniałych rzeczy o moich opowiadaniach, polecają je znajomym...
ale również i tym, którzy w momencie moich upadków, kiedy nie wiedzieć czemu pisałam prace, które były właśnie takie bez sensu, puste, pod publikę potrafili powiedzieć: „stop! nie tędy droga”
bez was to konto nie byłoby tym samym kontem
a ja pewnie nigdy nie rozwinęłabym się tak jak dzięki wam, dzięki tej aplikacji, która mimo swoich wad ma w sobie wiele piękna
kisses, caroline
(xvsmileygurl)