Powiem Wam, że nawet, jeśli znalazłabym czas na pisanie, nie mogłabym być z tego zadowolona. Akcja w UNKIND stała się teraz bardzo wartka i aby dobrze przedstawić to, co chcę napisać, muszę całkiem zaangażować się w to emocjonalnie. Tymczasem stresuję się nadchodzącą sesją i nawałem kolosów, jakie mnie czekają. Naprawdę, nie chcę pisać części 'na odwal', bo to moment kluczowy w całym opowiadaniu. Strasznie rozczarowałabym się sobą, gdybym teraz spieprzyła tyle pracy przez niepełne zaangażowanie. Poczekacie jeszcze na mnie chwilę? Dodam tylko, że planuję ukończyć UNKIND jeszcze przed wakacjami, a potem ruszymy z całkiem nową serią ^^ Dziękuję za każde miłe słowo, gwiazdki i obserwowania <3 Przesyłam Wam, moi Drodzy, moc przytulasków i wysyłam mnóstwo pozytywnej energii na zbliżający się tydzień <3