xyzakpajak
ludzie spojrzałam na swoje stare, pochowane książki na nominacje był to... bardzo ciekawy trip bardzo za te swoje dzieła... przepraszam (za swoją nieodwracalną nieaktywność trochę też) ... Wattpad to stan umysłu, pozdrawiam
@xyzakpajak
4
Works
1
Reading List
69
Followers
ludzie spojrzałam na swoje stare, pochowane książki na nominacje był to... bardzo ciekawy trip bardzo za te swoje dzieła... przepraszam (za swoją nieodwracalną nieaktywność trochę też) ... Wattpad to stan umysłu, pozdrawiam
ludzie spojrzałam na swoje stare, pochowane książki na nominacje był to... bardzo ciekawy trip bardzo za te swoje dzieła... przepraszam (za swoją nieodwracalną nieaktywność trochę też) ... Wattpad to stan umysłu, pozdrawiam
Oddaję książkę do adopcji. Pozwalam wykorzystać główny zamysł, z chętnym podzielę się resztą planowanej fabuły, jak nie pasuje to pozwalam ją zmienić. Może ona zejść na kompletnie inny tor, to już zależy od fantazji nowego twórcy. Mowa o "O Kim Tu Niemowa?". Zapraszam do ostatniego rozdziału, wyjaśniłam o co chodzi i podałam termin do zgłaszania się!
Taniec gawronów to proces chemiczny
Hej Agony (teatralne)
——————❀—————— •°●Hejka! Chciałabym ci bardzo podziękować za zaobserwowanie mojego profilu. Nawet nie wiesz jak mnie uszczęśliwiłeś/aś :D ——————❀—————— •°●Tak czy siak, witaj na pokładzie! Ps. Uważaj na gawrony, i pamiętaj żeby uciekać szybko, a nie wolno ●‿● °~❀Aυяσяє❀~°
"Come in" sounds almost like a Polish word "komin" which stands for a freaking "chimney". December is nearing, and Christmas along it. Santa comes in through the chimney. Have a nice night.
@LukiLukrecja A właśnie, nie widziałam jeszcze ani jednej reklamy świątecznej xD A przez ostatnie kilka dni zajrzałam do TV jakieś trzy razy, duh.
@ xyzakpajak chodziło mi o Margaret i jej piosenka cOrAz bLiżeJ nAaAs z koka koli
Brum brum Uważaj na gawrony *powoli się wycofuje*
F O T O S Y N T E Z A
Obudziłam się trochę przed szóstą. Nie pamiętam, czy przy tym głównym, najdłuższym śnie miałam jakiś sen. Ale jak wróciłam do łóżka i znowu zasnęłam, to uuu, miałam i to nie jeden. Pierwszy, jaki kojarzę, przedstawiał jakieś spotkanie mojej rodziny. Nie pamiętam konkretów. Potem był chyba sen z postaciami z Sonica, który się powoli zaczął przeplatać z trzecią historią i w końcu zaniknął, by całkowicie się z nią zlać pod koniec. Nie wiem, czy na początku było normalnie i potem coś się zepsuło, czy już od początku coś nie grało, ale... To był jakiś skomplikowany horror. Kojarzę tylko ostatnie sceny z Sonikiem, a właściwie bardziej z Shadowem, bo on chyba jakoś dowodził resztą. No i w tej scenie wszyscy byli w pokoju przypominającym mój, skuleni i pochowani, aby ich nie było widać z zewnątrz i kiedy ktoś (Eggman?) wejdzie. Ale chyba zostali w końcu złapani. Z trzeciego snu kojarzę głównie cofanie się w czasie i powtarzanie pewnych czynności, gdzie wszystko było tak samo, oprócz dziewczyny, która w i e d z i a ł a, że czas jest cofany i obserwowała, pewna popełnienia z sukcesem tych samych zbrodni, co w poprzednich wersjach... Tam postaciami były jakieś randomy. Podczas tych snów budziłam się kilka razy, ostatni raz jakieś 20 min. przed 9:00, jakoś przygwożdżona do łóżka tymi emocjami. Piszę, bo chcę mieć pewność, że nie zapomnę. A, i pingwiny z Madagaskaru się pojawiły na chwilę.
Sanic
Both you and this user will be prevented from:
Note:
You will still be able to view each other's stories.
Select Reason:
Duration: 2 days
Reason: