Nie macie pojęcia jak potężnego zawału dostałam, kiedy wyświetlił mi się komunikat, że mam rzekomo usunięty rozdział… żyje. Żyje, już odżył na szczęście T—T
Co do rozdziału eternity zobowiązuję się tym razem stanowczo skończyć go w ciągu najbliższych kilku dni (postaram się do końca tego tygodnia), bo tak być nie może i muszę w końcu odżyć, nawet jeśli zakończenia są trudne. A jak piszę na tablicy to zazwyczaj mam dodatkowy przypływ motywacji.
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku <3