Nie wiem, czy uwierzycie, ale You get me dizzy ma już dwa lata, a ja dopiero teraz (może przez pandemię) zdecydowałam się je przetłumaczyć. Planuję zrobić 3 części, ale nie martwcie się, bo ostatnio pojawiło się Washed away in you, które również się tutaj pojawi, prawdopodobnie także w 3 częściach :)
Naprawdę cieszę się, że zdecydowałam się na tłumaczenie, więc dawajcie znać, jakie są wasze odczucia i wytykajcie błędy! Bo wszystko robię sama i mogę się pomylić.
A teraz,
Miłego czytania!
***
Kiedy Zayn zaproponował to rok temu, Louis pomyślał, że żartuje. Ledwo stać ich było na czynsz, a to... to było szaleństwo.
- Osiemset funtów za trzydniowy festiwal? Kurwa, żartujesz sobie, prawda? - zapytał, przerywając Zaynowi po raz setny.
Zayn westchnął. - Bilety tyle kosztują. Licząc samolot i tak dalej...
- Tyle kosztuje bilet? Ledwo stać mnie na opłacenie czynszu, a ty...
- To VIP, Louis - tłumaczy Zayn, patrząc na niego znad laptopa.
Louis przewraca oczami. - To nic dla mnie nie znaczy.
- Beyoncé, Imagine Dragons, The Script....,Coldplay - Zayn czyta z ekranu, poruszając brwiami do Louisa. - A jeśli będziemy mieć bilety VIP, to ich poznamy. Będzie jeszcze Steve Aoki.
Louis opiera się o kanapę, zaciskając usta, kiedy się nad tym zastanawiał. Coldplay i The Script to jego ulubione zespoły. Od zawsze. A Steve Aoki to konieczność, ponieważ musi dostać ciastem w twarz przynajmniej raz, zanim umrze. Ale tysiąc funtów... a może nawet więcej? Za całą tą mękę? Nie był pewien, czy warto.
- Ile by to wszystko kosztowało? Z biletami na samolot, kempingiem i tak dalej?
- Zrobiłem arkusz kalkulacyjny - mówi Zayn i obraca laptopa w jego stronę, aby pokazać mu koszty.
Louis potrząsa głową. - Oczywiście - spogląda na ekran. - Tysiąc pięćset za wszystko, łącznie z wydatkami na alkohol.
- I mamy rok, żeby to wszystko ogarnąć. Mam teraz trochę kasy, mogę kupić bilety, a potem ty kupisz bilety na samolot i oddasz mi różnicę.
- Albo... możemy kupić zwykłe bilety i spróbować zakraść się do strefy VIP. Co o tym myślisz? - proponuje Louis, bo byłby popieprzony, gdyby zapłacił dwa razy więcej, tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcie ze swoimi ulubionymi artystami.
- Louis, to tak nie działa - jęczy Zayn.
- A pamiętasz Leeds 2015?
- Mieliśmy farta.
Louis marszczy nos. - Nie prawda. Musimy tylko poczekać, aż ochroniarz odwróci wzrok. Wtedy się zakradniemy. Zaufaj mi, uda się.
- A jeśli nas złapią? Zostaniemy wyrzuceni z całego festiwalu, wiesz o tym?
Louis sapie. - Albo robimy to w ten sposób, albo nie jadę. Nie stać mnie, by wyrzucać tak pieniądze w błoto.
Louis oblizał usta, czekając na odpowiedź Zayna. - Dobra. Kurwa, zróbmy to po twojemu.
A teraz, szybko o rok do przodu, znajduje się przed lotniskiem, próbując przedrzeć się przez masę ludzi, którzy wkładają swoje walizki do bagażnika autobusu.
- Zayn, oni mnie tu mordują! - krzyczy i rozgląda się za burzą czarnych włosów.
Kiedy nie może go znaleźć, napiera na mężczyznę, który bezwstydnie popycha jego plecy.
CZYTASZ
You get me dizzy (festival au series) | tłumaczenie pl
FanfictionHarry jest gwiazdą rocka i występuje podczas festiwalu Coachella, natomiast Louis jest stałym bywalcem na festiwalu elektronicznej muzyki tanecznej, który zakrada się do strefy VIP ze swoim najlepszym przyjacielem. Nie spodziewał się, że ten plan rz...