SHOT #5

843 146 50
                                    

Typowa gra w Among us z przyjaciółmi.


Wbijacie na Discorda, tworzycie pokój i odpalacie grę.


"Crewmate, no trudno".


Po chwili rozgrywki widzę jak Kuba (mój znajomy) kasuje zielonego i potem próbując uciec, biega w kółko, następnie spierdala do wentów.


Zgłaszam ciało i nie mogę z beki wyrobić.


"Kuba, ja pierdole jaki ty tępy XD!".Mówię.


"O co ci chodzi?".Odpowiada.


Zaczynam mówić gdzie byłem, jak szedłem i gdzie znalazłem ciało.


Każdy przyznaje mi rację, w końcu jest tylko jeden impostor, który nieudolnie dał się znalezć.


Kuba jednakże, dalej trzyma fason i udaję, że nie wie kompletnie o co mi chodzi.


Wszyscy już zagłosowali na niego i czekamy tylko na Kubę.


"No głosuj"Powiedział czerwony.


I się zaczęło...


"Ale po chuj mu wierzycie?!".


"Kuba, ale wszystkie fakty wskazują na ciebie".


"Prawda jest taka, że mnie nienawidzicie i się mścicie na mnie kurwy!".


Wiedziałem, że chłop ma problemy, ale nie sadziłem, że psycha mu siądzie w totalnie casualowej grze XD.


"Dobra nie świruj bażanta i głosuj, chcemy pograć".Powiedziałem.


A ten, że go traktujemy jak zwierzę, że wszyscy wolą mnie bo mam dziewczynę i PlayStation i kurwa... Czego on nie mówił.


Co chwilę się wyciszałem i z beki nie mogłem.


Na końcu wyszedł z rozmowy i gry, a następnie wstawił post na story, że nie chce mu się żyć.


Mogłem nie zgłaszać tego ciała bo jeszcze kosę w żebra zarobię.

Straciłem kolegę podczas gry w AMONG USOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz