Bakugo był już w 5 miesiącu ciąży i było to całkiem jasne, że spodziewa się szczeniaka. Prawie cały swój czas spędzał w swoim pokoju w towarzystwie Kirishimy, z wyjątkiem tego, kiedy był w klasie lub chciał coś zjeść. Bakugo zbudował "gniazdo" w obu ich pokojach, ale większość czasu spędzał w pokoju Kirishimy. Pewnego wieczoru po zajęciach para była przytulona razem w łóżku, ale przeszkadzało im zamieszanie dochodzące z dołu. Bakugo mruknął i wypchnął Kirishimę za drzwi, aby zszedł na dół i zbadał, co się dzieje. Zszedł on i zauważył klasę 1B rozmawiającą z innymi ze swojej klasy. TetsuTetsu zauważył, że Kirishima zszedł na dół i szybko do niego podszedł.
- Hej stary! w końcu dołączyłeś do imprezy. Człowieku, tęskniłem za Monomą gadającym gówno o Bakugo. – wszyscy w klasie Kirishimy patrzyli na schody ze strachem, żeby zobaczyć, czy Bakugo schodzi na dół.
Kirishima tylko skinął głową, zaciskając pięści i przeprosił, by wrócić na górę, twierdząc, że o czymś zapomniał. Jednak naprawdę chciał, aby Bakugo zszedł, żeby go uciszyć. Gdy Kirishima był z powrotem w pokoju Bakugo, stanął nad gniazdem na podłodze i delikatnie potrząsnął budzącym się Bakugo. Bakugo mruknął, zanim się obudził i spojrzał na Kirishimę.
- Co? – Bakugo mruknął, zanim usiadł i spojrzał groźnie na Kirishimę. Kirishima usiadł obok niego i po prostu spojrzał w okno.
- Powinieneś zejść na dół. – wyjaśnił Kirishima. Bakugo burknął i wyszedł z gniazda, zanim podszedł do drzwi. Otworzył je, ale zanim wyszedł, ponownie zwrócił się do Kirishimy.
- Rzuć mi koc, plus chcę, żebyś ze mną poszedł. – powiedział Bakugo. Kirishima skinął głową, i szybko wstał, chwytając biały koc z łóżka i podając go Bakugo.
Ten owinął się nim i oboje zeszli na dół. Gdy tylko zeszli na dół, kilka osób przywitało się z Bakugo, ale ten po prostu zignorował ich i poszedł prosto w stronę kanapy, aby usiąść.
Kirishima oparł się o oparcie kanapy za nim i rozmawiali, dopóki nie dołączyło do nich wielu ludzi.- Ech, co tu robi Bakugo? Myślałem, że nie lubi spędzać czasu z ludźmi. – Monoma uśmiechnął się złośliwie. Bakugo przewrócił oczami i po prostu spojrzał na Monomę, który dalej gadał.
Bakugo wkrótce miał dość jego głosu i wstał, by na niego nakrzyczeć, ale koc spadł mu z ramion i na podłogę. Jednak Bakugo zapomniał, dlaczego go założył i po prostu zaczął krzyczeć na Momome.
Kiedy Bakugo skończył krzyczeć na Monomę, zdał sobie sprawę, że patrzy na niego wielu z klasy 1B, zwłaszcza na jego brzuch. Szybko chwycił koc i owinął go wokół siebie, po czym wbiegł z powrotem po schodach, próbując powstrzymać łzy, ale mu się to nie udało. Kirishima szybko poszedł za nim, pozostawiając wszystkich w ciszy, dopóki Shiozaki nie odezwała się, przerywając ciszę.- Czy Bakugo płakał? – zapytała, dość zaskoczona. Ludzie patrzyli na nią, a ona po prostu wyglądała na zdezorientowaną, dlaczego się gapią.
- Bardziej się martwisz, że płacze?! Widziałaś jego brzuch?! Wyglądał na ogromny – zauważył Juzo.
1B zaczęła paplać, aż Mina uciszyła ich, krzycząc ze szczytu stołu.
Lida nie był zadowolony z miejsca, w którym stała, ale był zaskoczony, że udało jej się uciszyć wszystkich.- Wszyscy się zamknijcie! Mówienie o tym nie pomoże, jeśli naprawdę nie potraficie tego zrozumieć, to jesteście trochę głupi. Pozwólcie mi pomyśleć… Duży brzuszek i emocjonalność… przypomina wam to coś? wiem, może chodzi o ciąże! – wrzasnęła Mina.
Monoma przewrócił oczami, gdy większość jego klasy wyszła, A nawet kilku zostało wypchniętych przez Minę, zanim wbiegła po schodach, z Denkim za sobą, próbując znaleźć Bakugo i Kirishimę.
CZYTASZ
His Pregnancy... (KiriBaku Omegaverse) Tłumaczenie Polskie.
FanfictionKirishima przypadkowo natrafia na Bakugo podczas ruji. Na początku był zdezorientowany, ale wkrótce zorientował się, że skłamał on na temat tego, że jest Alfą. Jedna rzecz zmieniła się w drugą i Kirishima w końcu pomógł Bakugo, ale o czymś zapomniał...