🧸part one🧸

2 0 0
                                    

Cały londyn przykrył puchaty, biały śnieg niczym dywan. Latarnie, jedna po drugiej zaczęły się zapalać rozświetlając alejki. Można było zobaczyć ludzi śpieszących się do domu, do rodzin lub tych którzy marzyli o kubku ciepłej czekolady, dużym i ciepłym kocyku i o dobrej książce.

W jednym z dużych domów na pewnej ulicy było zaświecone światło w kuchni które oznajmiało, że domownicy są w środku.

Niska blondynka o czekoladowych oczach wychodziła z kuchni. Ukradkiem spojrzała do salonu gdzie jej 14-letni syn oglądał telewizje. Przynajmniej tak myślała. Gdy podeszła do niego, uśmiechnęła się deliktanie widząc spokojną twarz chłopca który teraz spał w najlepsze.

Kobieta przykryła drobne ciało swojego syna kocem, cóż tu dużo mówić - nie miała serca go budzić. Wolała patrzeć jak spokojnie śpi, nie zmartwiony żadnymi obawami..

Miała już wychodzić gdy zauważyła ukradkiem jak przez lekko uchylone okno wpada koperta i opada na brzozowych deskach. Wolnym krokiem podeszła tam i podniosła ów przedmiot.

Gdy zobaczyła pieczątkę której nie widziała przez wiele wiele lat jej serce zabiło szybciej. Mimowolnie uśmiechnęła się sama do siebie i odłożyła kopertę na szklany stół. Spojrzała na swojego synka i powiedziała cicho :

- Twoje życzenie się spełniło....

🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Prolog krótki ale dalsze rozdziały będą dłuższe🙈 Jeśli ktoś to czyta niech zostawi po sobie gwiazdkę z komentarzem❤

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 07, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

soft singing | HPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz