ROZDZIAŁ I |Dzień , który zmienił wszystko |
Bohaterowie, imiona, wydarzenia, miejsca akcji i daty są przypadkowe
................................................................................
17 lipca 1476 r.
Wyspa Korfu
Na małej wyspie, położonej na basenie można Śródziemnego, u wybrzeży Grecji mieszka dziewczyna o imieniu Anastazja - która dziś kończy swoje szesnaste urodziny - nie wie jeszcze że ten dzień przejdziesz do jej pamięci na zawsze i zmieni jej życie.
- Anastazja to młoda dziewczyna, o brunatnych włosach, niebieskich oczach, cerze jak aksamit i figurze łabędzia. Która od dwóch lat była sierotą-straciła rodziców, gdy ich dom strawił pożar. Od dwóch lat dziewczyna mieszka na wschodnim wybrzeżu wyspy w położonym tam klasztorze-potężniej warowni, z wysokimi wieżami i ogromnym dziedzińcem, wielką żelazną bramą-braci zakonnych sprowadzonych tam trzy wieki wcześniej.
| Klasztor |
- Słońce unosiło się coraz wyżej na niebie, ptaki latały nad wodami otaczającymi wyspę.
Anastazja jeszcze spała i nic nie wskazywało na to że zamierza opuścić łóżko. Niespodziewanie obudziło ją głośne stukanie do drzwi
- Wstała nagle i zawołała - kto tam? - po chwili usłyszała przyjemny, znajomy jej głos - był to ojciec Tomasz - zakonnik który opiekował się Anastazją- zakonnik to średniej budowie, krótkich blond włosach w biało-czarnym habicie.
Ojciec Tomasz wszedł do pokoju Anastazji z uśmiechem na twarzy
- Dzień dobry Anastazjo - odparł – dziewczyna się uśmiechnęła i po chwili odpowiedziała
- Jak się spało bracie Tomaszu? - powiem Ci Anastazjo że gdyby nie Gonzo - klasztory pies -, który mnie obudził pewnie bym jeszcze spał. Dziewczyna się tylko uśmiechała.
A tobie jak się spało? - zapytał Tomasz - wspaniałe odparła - śniło mi się że latam z tymi ptakami nad wodami otaczającymi wyspę - to wspaniałe - ale śniło mi się coś jeszcze - co ci się śniło moje dziecko - śniło mi się że płynę ogromnym statkiem na nieznana mi ziemię i jestem w ciemnym pokoju z kratami w oknach
- Brat Tomasz się zastanawiał co to mogło być z miejsce ale po chwili odparł - nie wiem co to za miejsce Anastazjo, ale to na pewno tylko zły sen – na pewno tak - odparła uśmiechnięta dziewczyna.
Po chwili zamyślenia ojciec Tomasz zapytał - Anastazjo wiesz jaki dziś mamy dzień?
- dziewczyna się zamyśliła - i po chwili odparła - No przecież moje urodziny
- A więc Wszystkiego Najlepszego Anastazjo - dziękuję ojcze - odparła.
To jak z zabawą urodzinową? - jaką zabawą Tomaszu?
- no jak to jaką twoją urodzinową - nie jestem przekonana do tego pomysłu
- dlaczego? - no pewnie by było całe miasteczko i pewnie on.... - on?
- Anastazjo jaki on? - pamięta ojciec jak zimą spotkał mnie z Jankiem od pani Martingo?
- tak pamiętam, ale co ona ma z tym wszystkim wspólnego?
Anastazja nie wiedziała jak to powiedzieć ale po chwili przełknęła ślinę i powiedziała
- bo ja zraniłam jego uczucia do mnie - Ojciec Tomasz zrobił strasznie zdziwioną minę
CZYTASZ
Sułtanka Hanife - kobieta , która zmieniła losy upadającego Imperium
Historical FictionOpowieść o piękniej sułtance Hanife, kobiecie, która sprawiła, że całe imperium padło na kolana a na dźwięk jej imienia paraliżował strach . Młoda dziewczyna, Anastazja, pochodząca z małej greckiej wyspy Korfu, w dni swoich 16-stych urodzin zostaje...