Rozdział 8 : Powrót

138 7 0
                                    

PODESZLI DO NIEGO KOLEDZY KTÓRZY GO PRZEŚLADOWALI LECZ JEDNEGO NIE BYŁO CHŁOPAK SIE SPYTAŁ CZEMU NIE MA JEDNEGO Z BANDY USŁYSZAŁ ZA SOBĄ KRZYK OSOBY PRZED NIM ZACISNELI RĘCE W PIĘŚCI I ODESZLI DAMIAN POSZEDŁ DALEJ USŁYSZAŁ ZA SOBĄ CICHY SZEPT WSZYSCY ZA NIM BIEGLI CHŁOPAK ZACZOŁ UCIEKAĆ . UCIEKŁ DOSZEDŁ DO DOMU ZAMKNOŁ DRZWI JEGO MAMA LEŻAŁA NA ŚRODKU PRZEDPOKOJU W KAŁUŻY KRWI . POCIĘTE ŻYŁY ŚLADY WŁAMANIA RANY ZADANE NOŻEM PRZERAŻONY PADŁ NA ZIEMIE .

Samobójca :(Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz