Nastolatki i sex

Słodki smak

Jestem Jessica, mówią na mnie Jess .  Nawet Lubie ten skrót. Wszyscy znajomi, kumple, kumpelki uważają że to fajny skrót. A, no i mój chłopak. Chłopak którego kręci tylko seks i alkohol. Nie powiem ze mnie nie ale to zupełnie inna bajka. Na ostatniej imprezie na której byłam z moim chłopakiem Krystianem bawiłam się świetnie.  w pewnym momencie podszedł do mnie jakiś koleś i zapytał czy się z nim przede na papierosa. Czemu nie - pomyślałam. Przecież nie wyglądał na groźnego mordercę ani też na gwalciciela. Był przystojny, dobrze zbudowany, miał gęste czarne włosy i moje ulubione...brązowe oczy. W porównaniu do mojego Krisa był dużo bardziej przystojny. Poszłam. Bo co miałam do stracenia? Chyba nic. Jedyne kogo mogłam stracić to Krisa. Bo był on o mnie zawsze mega zazdrosny. Nie wiem tak naprawdę czemu bo urodą nie grzeszylam ani figury tez specjalnie fajnej nie miałam. Byłam chuda jak patyk. Dla siebie samej byłam zbyt chuda a co dopiero dla innych.

Paliłam papierosa stojąc na polu i patrzyłam się na tego przystojnego faceta i zastanawiałam się kim on jest. Z jednej strony miałam wrażenie ze skądś go kurwa znam a z drugiej nie miałam pojęcia kto to jest.

Gapimy się na siebie już jakieś 10 min bo zdążyliśmy wypalić juz po dwa papierosy a żadne jeszcze się nie odezwał. W końcu ja pokazuje jaka to ja odważna nie jestem.

-Jestem Jess. Może też mi się przedstawisz?

-A ja... A ja nie jestem do końca pewien czy twój chłopak mnie nie zabije. -Odpowiedział przystojniaczek ale skąd on do cholery wie ze mam chłopaka?

-Nie zabije. Nie bój się cykorze. -Odpowiadam z delikatnym uśmiechem na twarzy ale jest to bardziej uśmiech pewności siebie niż jaki kolejek inny.

-Odważne stwierdzenie-odpowiada stanowczo po czym widać ze charakterek ma całkiem niezły - Tomas

Chłopak podaje mi rękę u uśmiecha się do mnie. W końcu zaczyna nam się kleic rozmowa potem zaprasza mnie na drinka.. Potem do tańca a w końcu do siebie do domu i ... Do łóżka.