Dokąd poszedłeś?
Przejadły Ci się moje dziwactwa?
Wszystkie moje szaleństwa, bóle, choroby
Znudziły Cię moje oczy?
Odrzekłeś
Rwiesz mnie na kawałki
Mam dosyć Ciebie i twojej miłości
Dusisz mnie i mielisz, kłamiesz, bierzesz i zostawiasz
Znienawidź mnie tak mocno, jak tylko potrafisz
Nie chcę już nigdy nic dla Ciebie znaczyć
Nie o to mi chodziło
Proszę, wróć do mnie
Wynoś się, przecz, wyjdź
