„Od dziś na wieki razem..."
01.11.2020 r.
Około godziny 1 w nocyDziś dużo płakałam. Przyszłam do Ciebie, bo ty mnie zawsze rozumiałeś. Mogłam na Ciebie zawsze liczyć. Jeszcze się nie obudziłeś, ale to nic wybaczam Ci. Wiesz, wzięłam sobie do serca twoje wczorajsze słowa. Podjęłam decyzję i wiesz, miałeś rację. Powinniśmy być już na zawsze razem. Obok Ciebie jest jedno miejsce. Mówiłeś, że przygotowałeś je dla mnie, ale wtedy było za wcześnie. Myślę, że dziś jest już czas. Jestem gotowa. Cieszę się na myśl, że już niedługo znów będziemy mogli się przytulić. Znalazłam twój dziś twój list. Czemu mi wcześniej o nim nie powiedziałeś? Nie, nie gniewam się. Wiedziałeś, co robisz. To był twój plan. Cieszę się, że możemy go razem spełnić. Tak jak poprosiłeś, zostawiłam klucze do naszego mieszkania twojej mamie. Powiedziałam, że jadę do Ciebie. Puszek zostanie z nią. Pożegnałam się z nim i obiecałam, że przyjedziemy po niego razem, gdy już się obudzisz i nacieszymy się sobą. Czuję taką ekscytację. Już zostało kilka chwil. Masz może zegarek? Ahhh zapomniałam. Zabrali Ci go. Mówili, że Ci się nie przyda. O widzisz. Nie mieli racji, teraz byłby, jak znalazł. Zerknę na telefon. Pokazuje za dziesięć pierwszą. Mam otworzyć już kopertę? Dobrze poczekam jeszcze. Masz rację, czas ma znaczenie. Zapomniałam o czymś. Nie pożegnałam się z Lidką. Napiszę do niej wiadomość. Jak myślisz, co do niej napisać? Może tak: „Lidzia, chciałam się pożegnać. Dziś jedziemy z Tomkiem w podróż. Dziś chce się wreszcie obudzić. Już nie mogę się doczekać. Puszka zostawiłam u mamy Tomka. Będę tęsknić. Do zobaczenia". Co o tym myślisz? Też tak sądzę. Wysyłam. Słyszysz? Zegar na wieży kościółka wybija pierwszą. W tym kościółku weźmiemy ślub, tak się cieszę. Nadszedł czas, otwieram kopertę. Żanetka, kilka kapsułek. Co mam zrobić najpierw? Dobrze, ile ich tutaj jest... raz, dwa, cztery, osiem. No to siup w stronę naszego szczęścia. Szybko poszło, połknęłam. Jesteś ze mnie dumny? Kocham Cię skarbie. Ooo widzę, jak poruszyłeś ręką. Teraz Żanetka. Jest bardzo zimna. A jak się błyszczy w blasku księżyca. Oprę się o twoje łózko, dobrze? Słabo mi się robi. Masz bardzo zimne to łóżko. Dobrze, że przyniosłam Ci kołderkę, bo byś zmarzł tutaj. Twoja mama wybierała łoże. Chciała kamienne, ale powiedziałam, że bardziej spodoba Ci się marmurowe. Nawet masz napis, że należy do Ciebie. Wygrawerowaliśmy nawet datę, kiedy to zasnąłeś, wiesz? Dobrze już czas. Dwa mocne, zdecydowane pociągnięcia. Na przedramionach, tak? Jakie to przyjemne uczucie... Tak nagle spłynęły ze mnie wszystkie problemy, lęki, wątpliwości, cały strach. Teraz czuję tylko radość. Radość z naszego spotkania. Widzę Cię! Jesteś jeszcze piękniejszy niż kiedyś. Przytul mnie, proszę. Tak jak za dawnych lat. Kocham Cię skarbie. Od teraz na zawsze razem...
*Nowa wiadomość od użytkownika Lidka*
Nie, nie rób tego, proszę Cię! Już jadę...
CZYTASZ
1460+ 1 dzień
Short Story„Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata!" Adam Mickiewicz „1460+1 dzień" to historia o wielkiej miłości, której nie zniszczyła nawet śmierć. Jedna chwila, jedna zła decyzja może zmienić nasze życie. Może sprawić, iż nasi najbliżsi cierpią, pł...