Cześć Pani K.
Mamy wspólnych znajomych, czego czasem tak bardzo żałuje. Bywają takie spotkania z nimi gdzie napominają o Tobie. Gdy słysze Twoje imię... czuje jakby ktoś złapał moje serce i je mocno ścisnął. Reaguje na to imię tak jakbym to ja się tak nazywał. Jakby ktoś wołał mnie. Bo woła. Woła moje złamane serce, które słyszy lek na swój ból, ale nie może go dostać. Dzisiaj po prostu wiem, że uratować go może i naprawić druga osoba, która mnie pokocha. Złączy dwie połówki w jedność. Chodź czuje jakby rozpadło się na milion kawałeczków. Może i na te milion pomoże? Ale teraz powinienem się skupić na rozwoju i sobie. Chodź ciężko wytłumaczyć to sercu, bo rozum rozumie.
Za każdym razem chce wykrzyczeć im w twarz, żeby się zamknęli, nie wspominali o Tobie. Bo ja płacze. Kiedyś wiedziałem wszystko co się u ciebie dzieje, teraz dowiaduję się od osób trzecich. Co jest dla mnie dziwne. Nie chce o Tobie słuchać. Chce zapomnieć. Zamknąć ten dział. Hah, więc po co do Ciebie pisze? Po co pisze gdy chce zapomnieć, wydrzeć cie ze swojego życia, powiedzieć Tobie nara? Ludzie i uczucia są chyba zbyt skomplikowani... I ranimi siebie czasem bardziej niż ktoś inny.
Ale wiesz czemu im tego nie wykrzycze? Bo nie pokazuje na żywo emocji. Udaje, że wcale ich nie mam, że nie cierpie, nie tęsknie. Udaje, że mi przeszło, mam to gdzieś i zapomniałem. Jestem po prostu pieprzonym tchórzem i wiesz o tym dobrze. Uciekam przed uczuciami, których nie potrafie wyrażać na żywo. Wyrażałem miłość dla Ciebie gdy było między nami dobrze. Gdy się skończyło udaje jakby nic takiego sie nie działo. Jakby te trzy lata związku nic nie znaczyły. I co z tego mam? Nic. Chodź nadal gram role oschłego, zimnego, bez empatycznego chłopaka, którego nic nie obchodzi i którego nic nie porusza.
Tak bardzo boję się powiedzieć, że mam dość, że jeszcze nie zamknąłem tego działu. Tak bardzo boje się przyznać, że płacze... przecież "chłopaki nie płaczą". Wole ukrywać się za maską kogoś innego. W przyznaniu się do emocji boję się, że uznają, że jestem słaby... .
Bo jestem słaby.
Żegnaj Pani K.
Ukryty_romantyk
![](https://img.wattpad.com/cover/250507278-288-k358918.jpg)
CZYTASZ
Segregator Miłości
PoetryDziś już nie chowam w segregator do Ciebie miłości. Dziś już nie chowam listów zaadresowanych pod twój adres do szafki. Dziś już nie oszukuje siebie, że mi na Tobie przestało zależeć. Dziś pisze listy do Ciebie i je wysyłam w internet. Zaadresowane...