W moich drzwiach pojawiła się niska blondynka z bukietem kwiatów i liścikiem.
Uśmiechnęła się do mnie szeroko, mówiąc, że prawdziwa miłość boli, nie rozumiałam o co jej chodzi.
W liściku było tylko jedno zdanie: Nigdy nie kłamałam. Napisane twoim pismem.
Bukiet był od ciebie.
Zastanawiałam się tylko czemu sama go nie przyniosłaś.
Bałaś się?
Lauren
CZYTASZ
Diary About Her ✔
FanfictionGdzie Lauren w pamiętniku opisuje swoje uczucia do nowo poznanej dziewczyny i ich nie do końca łatwą relację. Krótkie wpisy.