Ok ja Kurwa wam nie kupię wybielacza do oczu więc czytasz na własną odpowiedzialność!
Toga
-ej a lody?!?!
-a No tak -powiedział Izu-ja poproszę-omg omg moja wielka chwila- mięta z czekoladą
-TWICE DAWAJ DYCHĘ - wrzasnęłam a Twice niechętnie podał mi banknot. Ten nowy się przestraszył ale to chyba normalne l-ej nie bój się, to był zakład jaki smak lodów weźmie Zuzu
-a-a Ok-powiedział
-a ty jakie chcesz ShinShin-zapytał Zuzu
-jiiiiiiii-pisnęłam jak rasowa Yaoistka
-No może śmietankowe?- zapytał, ale on jest shy
-Dabiś a tyyyy?- zapytałam
-ja czekoladowe
-a ja... guma balonowa
-fuuuu..-powiedział twice, ma przejebane
-a sklej pizde!-kur twice się poryczy.. i już za późno-ej ale nie płacz, przepraszammmm
-o-Ok powiedział Twice ocuerając łzyShinsou
To co się odpierdala w tej chorej bandzie to jest masakra. Ja się ich boje! Jak mnie ta wariatka zadźga w nocy. Ale Dabiego (nwm czy tak się to odmienia) nawet lubię. Jest cichy, spokojny i ogarnięty. Przynajmniej na razie...
-em... nowy?-powiedziała Toga-Idziemy?
-ah... No tak tak przepraszam zamyśliłem się...
-Ok to chodź-powiedziała entuzjastycznie
-ide-powiedziałem i pośpiesznym krokiem poszedłem za grupą*w bazie
-dobra to ja cię oprowadzę-powiedział Dekuś
-Ok
-hihihi tylko mu nie pokazuj mojego pokoju bo go wystraszysz na dobre hihihiOk ja to publikuje tylko żeby było że pisze to nie koniec tego rozdziału
CZYTASZ
Perfect time to die ||| ShinDeku
FanficKocham wszystkich co to czytają ale to jest taki freestyle że aż strach.. ale i tak czuje że ta książka jest częścią mnie SUECIDE SELF HARM ZNĘCANIE OPISY GŁĘBOKICH RAN