Fujoshi

48 8 0
                                    

Oj tak... Zaczynam z dość... Prawdopodobnie prowokacyjnym tematem. Małe wytłumaczeni, bo... Nie zdziwię się jeżeli ktoś nie zna tego terminu, aktualnie bardziej znajomą nazwą na te grupę osób są yaoiści bądź tez yaoistki. Osoby ogólnie bardzo interesują się yaoi - czyli typem anime o romansie dwóch mężczyzn pokazującym sceny seksualne. W tym rozdziale będę mówić jakie cechy u tej grupy ludzi mnie irytują.

I jeszcze jedno... To że już nie nazwałoby się fujoshi nie znaczy że nie shipuje shipów boyxboy. Aktualnie po prostu w większości przypadkach nie zwracam uwagi na płeć postaci które shipuje.

I nie. To że nie lubię tych cech nie oznacza że jestem homofobiczne. Po prostu te cechy mnie irytują.

Przejdźmy do pierwszego punktu którym jest...

1) Właściwie nie wiedza co oznacza słowo "yaoi"

Jak już mówiłem yaoi to określenie typu anime w którym związek dwóch mężczyzn w którym pokazują się stosunki płciowe. To nie jest pierwsze lepsze anime z związkiem dwóch mężczyzn jak "Yuri on ice". Jako przykład anime tego typu mogę przytoczyć np. takie tytuły jak: "Yarichin bich club" i "Boku no pico".

Nie. To nie jest pierwsze lepsze fanfiction na wattapdzie o gejach. 

Nie. To nie jest związek dwóch mężczyzn w prawdziwym życiu. W anime też nie.

Nie. To nie jest pierwszy lepszy ship dwóch mężczyzn. Z tego co wiem można użyć tego jako typu shipów, ale mowa wtedy o bardziej... Hard shipach/artach boyxboy.

Wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy i potem,  jako osoba wiedząca co oznacza termin yaoi, mam taki niesmak jak widzę komentarze typu "O mój może jakie yaoi jest słodkie". No ja nie wiem... Z tego co się orientuje yaoi często porusza temat "od gwałtu do miłości", a wiele yaoi po prostu normalizuje takie rzeczy jak gwałt lub seks w miejscach publicznych... No ja może jestem jakieś dziwne, ale nie widzę w tym nic uroczego.

2) Nienawiść do shipów hetero i/lub girlxgirl

Odnośnie shipów jestem zwykle tym typem człowieka który powie: 

- O. Też lubisz ten ship? Fajnie.

- O. Nie lubisz shipu który ja shipuje? Spoko.

- Ok mam inną opinie, ale szanuje twoją.

- Możesz shipować co chcesz. To twoja opinia. Nie mogę ci zabronić.

Jednak nienawiść do shipów ze względu na płeć postaci... Po prostu dla mnie to takie niesmaczne i trochę głupie.

Szczególnie mnie chyba irytuje jak fujoshi nie lubią shipów girlxgirl... Czemu? Co wam przeszkadza?

Co do hetero shipów chyba najbardziej wkurza mnie argument "No to canon, canony są nudne". Ok, a co jeżeli ship boyxboy jest canonem? Wtedy to już nie jest nudne?

3) "Kto seme, kto uke?"

Dobra... Może was teraz zdziwię, ale związek naprawdę nie potrzebuje podziału na dominujący-uległy. Naprawdę. Równie dobrze w takim związku też nie musi być stosunku.

Po za tym... Kim wy, k**wa, jesteście fujoshi żeby zaglądać komuś do łóżka? Pół biedy jak są to postacie fikcyjne, ale osoby prawdziwe... Jak już o tym mowa to przejdę do następnego punktu.

4) Shipowanie prawdziwych ludzi

Szczerze uważam to za nie dość za cringe'owe to jeszcze obrzydliwe i nieodpowiednie. Bo kurde... Wyobraźcie sobie, że jesteście shipowani z osobą płci która was nie interesuje (jak jesteście bi/pan/cokolwiek co sprawia że lubicie więcej niż jedną płeć to nie wiem... że ktoś shipuje was z waszym dobrym kolegą z do którego nic nie czujecie). Ja nie wiem jak wy, ale ja czułabym się cholernie nieswojo. I to akurat nie jest tylko problem z boyxboy, a z wszystkimi.

Głównie ofiarami takiego shipowania zostają popularne osoby jak youtuberzy, k-poperzy, influenserzy lub nawet piosenkarze. Niektórzy z nich mają nawet żony, dziewczyny, rodziny...

Serio fakt że ktoś dla kogoś simpuje dla beki albo dwie osoby nagrają razem minecraft nie jest wystarczającym powodem do shipowania ich. Jeżeli jest to para prawdziwa to jeszcze pół biedy, ale ku**a dwóch kolegów co nagrywają sobie na chill'u? Albo jeszcze gorzej... Shipować ludzi bo UWAGA... Mieli dramę. Waw. Klap klap dla yaoistów.

Swoich kolegów z klasy też ku**a zostawcie. Nie. Oni nie są gejami (w większości sytuacjach). To co oni robią to prawdopodobnie męska przyjaźń lub dla beki.

5)"Jak tego nie shipujesz to jesteś homofobem!" - czyli bycie toksycznym

Powiedzenie że wiele yaoistek jest toksyczne to jakby powiedzieć że słońce jest gorące. Oczywiście nie mówię że wszystkie, ale... Bynajmniej połowa jak nie większość można spokojnie nazwać toksycznymi.

Ich toksyczność opiera się głównie na tym że atakują innych shiperów. Shipujesz canon? Jesteś po**bany i nie masz sobą nic ciekawego do zaprezentowania. Shipujesz canonicznego/w ich główkach geja z kobietą? Jesteś homofobem. Sorry shipowanie dwóch heteroseksualistów jest spoko, ale shipowanie geja z kobietą? Go to hell. Mówisz im żeby się ogarnęły? Jesteś najgorszym haterem. Mówisz im że nie jesteś gejem? Oj... Po prostu nie znasz siebie, ale spokojnie. One ci pomogą. Uświadomią ci twój homoseksualizm. Uważasz że Yarichin bich club jest zje**ne i normalizuje gwałt? Nie znasz się! To postacie fikcyjne! Nie masz prawa mieć problemu!

6) "Chciałabym być chłopcem żeby móc być gejem :(((("

Czy ja musze coś mówić?

To ma być kurwa jakieś plucie transom w twarz czy chcecie mierzyć się z homofobami i brakiem tolerancji?

W ogóle to wy wiecie że normalny związek dwóch mężczyzn nie wygląda jak w waszych yaoicach lub shoumenach-ai, prawda? PRAWDA? 

7) Homofobia i hipokryzja

Yaoistki to jedne z największych hipokrytów jakie widziałem... Uważają się za super tolerancyjne, piszą jakie to kłamstwa piszą o ich uwu słodkich gejach że się ru**ają wszędzie gdzie popadnie, że seksualizują dzieci... One zawsze obronią swoje słodkie uwu yaoi... Po czym pójdą pisać swoje gejowskie lemony gdzie Bakugou pi**doli Deku w windzie.

Dzieci kochane to podchodzi pod homofobie. Seksualizacje gejów. Wy ich tym nie bronicie. Wy tylko potwierdzacie te przesądy w swoich książeczkach.

8) Co możemy spotkać w takich książeczkach?

No cóż... Zdarzają się osoby które po prostu nie wiedzą co to yaoi i piszą jakiś przesłodzony związek lub osoby z takim se związkiem gdzie czasem występuje stosunek gdzie obie strony chcą tego. I... To nie jest aż tak najgorsze. Tylko proszę... Zaznaczajcie to gdzie zaczyna się i kończy +18. Niektórzy mogą nie chcieć tego czytać.

Ale... Osoby które skupiają całą książkę na, za przeproszeniem, ch**owo napisanych lemonach, gwałtach które doprowadzają do miłości lub kurna... Kiritodobakudeku pi**dolą się w 69 miejscach... 

9) Normalizacja gwałtów i robienie z nich czegoś słodkiego

O tym trzeba wspomnieć bo to... To jest po prostu obrzydliwe i niepokojące. 

Jak już wspomniałem wiele yaoi robi fabułę typu od gwałtu do miłości lub nawet jej braku...

To nie jest słodkie... To odrażające i karalne. Jak już to lubicie to się ku**a nie chwalić. Bo jeżeli ktoś serio ma więcej niż 50iq to straci do was szacunek. Bo ku**a trzeba być nienormlanym żeby serio uważać że takie rzeczy są okej lub tym bardziej uroczą oznaką uczuć.

Ok... To chyba wszystko... Pozdrawiam wszystkich fujoshi którzy to czytają i narzekają że nie da się dać anty-głosu oraz ludzi którzy postanowili mnie odopserwować za dawanie własnej opinii. Uwielbiam was wszystkich.

Miłego dnia/Miłej nocy.

"I'm allergic to your bullshit" - Czyli moje opinieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz