y/n - twoje imię
Masz 19 lat i właśnie zaczęłaś swoją przygodę na YouTube.
Szczerze od zawsze chciałam zostać youtuberem. Ogólnie było to moje największe marzenie, nawet nie myślałam o liceum. Wreszcie stało się. Założyłam swój pierwszy kanał na platformie YouTube. Powiem wam byłam dumna jak nigdy, ale to nie było najtrudniejsze. Najgorsze było to, że ja jestem takim ulańcem który nie potrafi montować, nagrywać, tworzyć i w ogóle nie potrafię wszystkiego robić... Powiem i tak za czasów dziecka coś tam nagrywałam, ale oczywiście moja nauczycielka truła mi dupę, że niby nagrywam szkołę, pokazując nauczycieli i wiele innych czego nie robiłam. No i musiałam usunąć kanał, więc ciężko było, ale na szczęście zostało mi trochę umiejętności montowania jak i grania. Nie grałam długo powiem szczerze, ponieważ mój zjebany laptop mi się zacinał i mi nie pozwalał. No wiecie takie tanie gówno, alee~ wreszcie kupiłam sobie jakiś cywilizacyjny komputerek. Za kasę z komunii...
y/n - Hmmm.. co by tu dzisiaj... - myślałam sobie co nagrać na yt, bo w sumie nic nie wrzucałam od czasów założenia kanału. Miałam 1 suba. Szczerze? Nie dziwiłam się. Nic nie nagrywałam tylko zrobiłam baner zmieniłam profilowe i oczywiście wymyśliłam sobie jakąś nazwę z dupy. A więc nazwałam mój kanał ,,Purley'' (sory takie z dupy wzięłam, jak się nie podoba możecie zmienić.) Wymyśliłam tą nazwę, ponieważ bardzo lubię kolor fioletowy a ta nazwa mi o nim przypomina. Byłam fest zestresowana, bo w końcu nagrywałam mój pierwszy film. Postanowiłam nie pokazywać mojej ulanej twarzy.
y/n - Haj! Więc tak, yhm. Witam was na moim pierwszym filmie! - Byłam tak zestresowana, że myślałam, że się zesram. - A więc dzisiaj zagramy sobie w minecrafta! - Jak to powiedziałam uśmiechnęłam się. Bo w minecrafta nie powiem jestem ZAYEBISTA. - Dzisiaj będę robić kilka speedrunów! - Po tym gównianym wstępie zaczęłam robić speedruny a w trakcie gry komentowałam co robiłam. - Dobra żeby nie było, że wzięłam sobie jakiegoś god seeda tworze nowy świat. - Stworzyłam nowy świat i mój stoper w prawym górnym rogu zaczął liczyć czas. Zaczęłam grać. Szło mi całkiem nieźle. Naprawdę. - Dobra ludzie nie wierze, że w takim krótkim czasie jestem już w netherze! - wydarłam mordę bo mój stoper aktualnie pokazywał 3 minuty i 12 sekund. Byłam w szoku, szczerze byłam wręcz PEWNA, że zaraz wpadnę do tej piepszonej lawy. - Dobra zaraz się zesram. - Mój szok na twarzy był nie do opisania. Aktualnie było dopiero 5 minut a ja już prawię wychodziłam z twierdzy. Ale nie bo zasrany ghast stanął mi na drodze.
- SZMATO CZY TY MOŻESZ - wydarłam mordę a potem uciekłam gdzieś daleko. A na drodze wiecie co zauważyłam? BASTION. - Dobra widzowie zaraz się zrzygam. Jak ja rekord polski robię - Byłam tak zesrana, że moje ręce się trzęsły. Weszłam do bastionu i widziałam skrzynki. To się zabudowałam wiecie, żeby żadne gówno mi nie weszło i mnie nie zabiło. - Okej ludziska otwieramy se skrzyneczkę - Powiedziałam a potem otworzyłam skrzynię. Widziałam dużo piglinów, więc rzuciłam im złoto a następnie zakopałam ich tak, żeby nie mogli wyjść. Na szczęście ze skrzynki dostałam jakieś złote zenchantowane buty więc je ubrałam. No wiecie. - O. Mój. Boże. O MÓJ BOŻE - Znowu wydarłam mordę, bo nie wiedziałam czy się stresuję czy ekscytuję.
- JEZUS 2 STAKI PEREŁ NIE MOGĘ NO - Srałam pod siebie tak szczerze. (nie będę opisywać całego runa którego wymyśliłam, ale w skrócie y/n pobiła rekord polski. - JEZUS WIDZOWIE UDAŁO SIĘ REKORD ZOSTAŁ POBITY!!! - Darłam mordę jak jakaś głupia, ale no cóż wiecie ekscytacja.
- PROSZĘ PAŃSTWA 14 MINUT I 6 SEKUND! - Byłam w potężnym szoku, bo to było moje pierwsze podejście. - DOBRA LUDZIE JAK DOBIJECIE TUTAJ CHOCIAŻ 100 ŁAPEK chociaż wiem, że nie ROBIĘ DRAGON REJSA Z JAKIMIŚ LUDŹMI! - Powiedziałam z jakimiś, bo nie mam znajomych. Jeszcze raz się pożegnałam i zakończyłam film.
Na następny dzień dostałam tyle powiadomień, że o. mój. boże. Nie dość, że pod filmem było 10k lajków, był on #1 na czasie to jeszcze TobiaszGaming i Mandzio skomentowali mi film. - Japierdziele - Powiedziałam nie wierząc w to co się dzieję.
TobiaszGaming - O jacie! Brawo! Szczerze nie spodziewałem się, że ktoś może aż tak pobić mój wynik! Gratulację!
Mandzio - WOOW! To było naprawdę dobre! Jeśli będziesz chciała to wbijaj na discorda! Będziesz mogła ze mną pograć oraz z innymi osobami!
Ja nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Z jednej strony chciałam zapaść się pod ziemię bo film wyszedł mega cringowy, ale z drugiej cieszyłam się jak nigdy. Ale no oczywiście przyjęłam zaproszenie Mandzia, no bo heh kto by nie przyjął?
Gdy weszłam na discorda widziałam, że ktoś gada. Chyba nagrywali jakiś film. Napisałam na czacie z myślą, że ktoś mi odpisze. Nie myliłam się. Był to jakiś typ z czerwoną pandą na profilowym. Nie wiem czy to jakieś dziecko czy może chłop który też nie pokazuje twarzy.
Ewron - Kim jesteś?
No to miło się zaczęło.
Purley - Ja jestem y/n, ale mów mi Purley.
Ewron - Ja jestem Kamil, ale możesz mnie nazywać Ewron.
Purley - Mogłabym z wami pograć? W cokolwiek gracie?
Szczerze? Ta rozmowa była really awkward. Jakby Kamilek był taki taki dziwny. Nie wiem jak to opisać.
Ewron - Jasne! Możesz dołaczyć do rozmowy aktualnie gramy w golfa jeśli znasz.
Purley - Boże kocham golfa, ale na kompie to nie grałam nigdy. Więc pewnie po prostu będę najgorsza. Ale na luzie mogę kupić na steamie, bo trochę kasy mam.
Ewron - No to zajebiście. Czekamy na ciebie z chłopakami.
Purley joined the call.
Sorki, że w takim gównianym miejscu się zatrzymałam, ale no wiecie chcę zobaczyć wasz odbiór, na mój ff. To jest mój pierwszy więc don't judge XD Ogólnie słów było ponad 900 więc POG XD Jeżeli przeczytaliście dziękuję ślicznie <3 Mam mniej więcej w głowie plan na ten ff ale zobaczymy jak się przyjmie <3 Jeszcze raz dziękuję za czytanie! Cześć, cześć <3
~xNaadia_
CZYTASZ
Nowa na YOUTUBE ~ Ewron x Reader
Fanfictiony/n zaczęła swoją przygodę z YouTubem. Jednak kiedy odkryła swój potężny talent (granie w gry) jej życie zmieniło się o 180 stopni.