Prolog

521 25 5
                                    

Błagam nie ! - krzyczałam ze łzami w oczach , kiedy mój oprawca przykladał pistolet do głowy mojej matki .

-Zamknij mordę ! Widzę , że bardzo chcesz ,aby twojej mamusi nie było już na tym śwecie .

Prosze, prosze....-łkałam . Nagle ON strzelił , a mi urwał się film. 

Obudziłam się w piwnicy , przywiązana do szafy .Poczułam ból tam na dole.  Dopiero po chwili zorientowałam się  co się wydarzyło. Przede mną leżały dwa worki z napisem Pani i Pan . W moich oczach zaczęły formować się łzy. Straciłam rodziców przez jakiegoś dupka i do tego zostałam zgwałcona. 

Nagle do pokoju wszedł ON :

-Tęsniłaś maleńka ?

Zaczęłam jeszcze bardziej płakać . Walnęłam go w krok, jednak potem tego załowałam .Uderzył mnie w twarz i pochwili odczuwałam skutki , w postaci pieczenia na policzku .

-Jeszcze raz taki wybryk mała suko , to skończy się twoje 'kolorowe' życie . A i nie tęsknij , bo jeszcze wróce Chanel..

ON wróci ....

RevangeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz