Informacje wstępne:
Jest to romantyczny komediodramat z 2014 roku w reżyserii Christiana Dittera na podstawie scenariusza Juliette Towhidi, oparty na powieści z 2004 roku Where Rainbows End irlandzkiej autorki Cecelii Ahern. W filmie występują Lily Collins i Sam Claflin, a w rolach drugoplanowych Christian Cooke, Tamsin Egerton, Suki Waterhouse, Jamie Beamish i Jaime Winstone.
Czas trwania: 102 minuty
Opis fabuły:
Alex i Rosie są najlepszymi przyjaciółmi prawie odkąd pamiętają. Podczas 18-stych urodzin Rosie Alex całuje ją, kiedy jest pijana, i zdaje sobie sprawę, że żywi do niej romantyczne uczucia. Następnego dnia, podczas karmienia kaca i pompowania żołądka, Rosie żałuje, że się upiła i mówi Alexowi, że ta noc nigdy się nie wydarzyła. Alex interpretuje jej słowa jako to, że Rosie po prostu chce być przyjaciółmi.
Greg, „najlepszy facet w swoim roku", zaprasza Rosie na szkolną potańcówkę. Chociaż początkowo zamierzała iść z Alexem, przyjmuje ofertę Grega, gdy dowiaduje się, że Alex myśli o pójście na tańce z dziewczyną o imieniu Bethany.
Rosie marzy o tym, by pewnego dnia prowadzić własny hotel i aplikuje na kurs. Zostaje przyjęta. Pędzi, by powiedzieć Alexowi, ale znajduje go, "uprawiającego miłość" z Bethany, co powoduje jej wymioty. Rosie odkrywa, że jest w ciąży, ale nie chce powiedzieć o tym Alexowi, bojąc się, że zrezygnuje on z szansy studiowania, aby pomóc się nią opiekować. Po wyjeździe Alexa, Rosie rodzi córkę, którą nazywa Katie. Alex dowiaduje się od Bethany o ciąży Rosie i zostaje ojcem chrzestnym Katie.
•••Ocena: 5/10
Pełna wpadek, wzruszająca opowieść, która pozostała w mojej pamięci mimo upływu czasu. Nie wiem, co mogłabym powiedzieć, by nie zdradzać treści, ale szczerze polecam ją każdemu miłośnikowi romansu, który rodzi się z "zawiłej" przyjaźni ❣
CZYTASZ
Co warto obejrzeć/przeczytać?
RandomKażdy, kto mnie zna, wie, że uwielbiam dobre kino i wprost nie wyobrażam sobie jesiennych wieczorów pod kocem bez wciągającej książki. Z przyjemnością, więc zamieszczę tutaj te pozycje, które najbardziej zapadły mi w pamięć lub te, które uważam za c...