Rozdział 4

638 16 5
                                    

8.20 

- Okej umyłem się zjadłem śniadanie teraz idę się spakować i jeszcze muszę gdzieś momo zawieźć może Leesoo się nią zaopiekuje. Zadzwonie

N: Cześć Krzysiu

L: No hej nexe co tam?

N: a nic mam pytanie 

L: No jakie wal śmiało 

N: słyszałeś o tym wypadzie na Dominikane?

L: no tak ale nie jadę nie chce mi się i wsumie nie lubie ciepłych krai

a poza tym umówiłem się z fajną dziewczyną  

N: o fajnie ja chyba pojadę tylko nie mam co zrobić z momo nie chciałbyś się nią zaopiekować może?

L: Momo zawsze 

N: trochę głupie pytanie ale nie wiesz na ile jest ten wyjazd bo mi Florian nie powiedział

L: z tego co mi mówił to na 2 tygodnie 

N: A okej dzięki

L: to ty się pakuj a ja po nią przyjadę tak za godzinę 

N: okej dzięki 

- Sprawa momo załatwiona teraz muszę dokończyć się pakować 

10.11 *Leesoo przyjechał po momo*

12.19 *Dzwoni domofon*

N: Halo

S: Krystian czekam na dole bierz walizkę i chodź 

N: dobra dobra już idę


W kolejnej części dowiecie się co się stało na lotnisku i co znowu zrobił Ewron

Jak chcecie możecie pisać w komentarzach jakieś pytania do mnie albo jak macie jakiś fajny pomysł na dalszą część historyjki :D








Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz