Rodział 1

34 4 3
                                    

Takanijakaa to dzięki Tobie jest to opowiadanie i dla Ciebie 😍
Dziękuję za korektę ❤

Odkąd pamiętam byłem obiektem drwin w klasie. Krążyły o mnie najróżniejsze plotki, lecz najpopularniejsza była o tym, że jestem pedałem, który chętnie wskoczy każdemu do łóżka za pieniądze. O mojej mamie nie mówili lepiej. Puszczalska, popełniła samobójstwo po tym jak dowiedziała się, że jej jedyny syn jest homo. Podobno Ojciec nie wytrzymał tego jakim potworem byliśmy z matką i się zabił.
Oczywiście żadna z tych rzeczy nie była prawdą. Nigdy nawet nie uprawiałem seksu, nie byłem w żadnym związku. Unikałem jakichkolwiek spotkań z ludźmi. Z nikim nie rozmawiałem. Byłem typem samotnika. Moja mama faktycznie się zabiła, ale z powodu tego, iż dowiedziała się, że choruje na raka piersi. Stwierdziła, że nie chce brać chemii i woli zakończyć swój żywot. Popełniła samobójstwo, gdy ja miałem pięć lat. Razem z Ojcem bardzo to przeżyliśmy, ale po pewnym czasie jakoś nauczyliśmy się z tym żyć.
Co się stało, że zabił się jedenaście lat później? Sam dokładnie nie wiedziałem. Jednakże te wszystkie spojrzenia i szepty stawały się nie do zniesienia. Nie miałem z kim o tym porozmawiać. Zamknąłem się w sobie wieki temu. Byłem sam plus do tego, uznawany za homo i najlepszy temat do żartu. Nieraz koledzy z klasy potrafili mnie tak pobić, że traciłem przytomność a na drugi dzień moje całe ciało było pokryte siniakami. Raz nawet złamali mi rękę. Najchętniej tak jak matka po prostu bym się zabił, ale postanowiłem zmienić otoczenie w tym rzecz jasna miasto, szkołę i może znaleźć jakąś dobrze płatną pracę. Musiałem nauczyć się sam zarabiać na siebie. Jak postanowiłem tak zrobiłem. Przeprowadziłem się z New Jersey do Seulu.
Rodzice na szczęście zostawili mi sporą sumę pieniędzy. Oboje dużo zarabiali, dlatego ciągle nie było ich w domu. Ojciec był adwokatem, a matka pracowała w ochronie jakiegoś budynku.
Załatwiłem sobie fałszywe dane. Zmieniłem imię z Denny na Taehyung. Zmieniłem kolor włosów i styl ubierania. Odciąłem się od poprzedniego życia stalową kreską. Załatwiłem sobie szkołę, mieszkanie, pracę. I właśnie zaczynało się moje nowe życie... Byłem zdenerwowany ale skutecznie maskowałem uczucia. Szedłem właśnie w kierunku szkoły, nie zauważyłem schodów i już miałem zaliczyć bliskie spotkanie z podłogą, kiedy nagle poczułem jak ktoś w ostatniej chwili mnie złapał. Byłem strasznie chudy i łatwo było wyczuć wszystkie kości, a ten ktoś na pewno to poczuł. Ale nie przejąłem się tym jakoś szczególnie. Poczekałem aż mnie postawi na ziemię, a kiedy to uczynił zobaczyłem, że był to chłopak z pięknymi czarnymi włosami, które spadały mu do oczów. Miał przepiękny uśmiech i lekkie dołeczki. Moje serce zaczęło przyśpieszać. Co jest ze mną tak?
- D-dzięki- powiedziałem, jąkając się. Od kiedy ja się jąkam? Cały zawstydzony z parzącymi wypiekami na twarzy chciałem jak najszybciej uciec od niego. Zacząłem więc przyśpieszać kroku i o dziwo poskutkowało, kiedy się odwróciłem nie było go. Westchnąłem z ulgą. Musiałem jednak się dowiedzieć co to był za chłopak. Zaintrygował mnie...

You changed me and I gave my heart.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz