531 32 18
                                    


٭✧꙳☾꙳✧٭

٭✧꙳𝓶𝔂 𝓹𝓻𝓲𝓷𝓬𝓮𝓼𝓼꙳✧٭

٭✧꙳☾꙳✧٭

Za każdym razem kiedy tańczyłem z chłopakami na placu, zauważałem blond czuprynę w tłumie ludzi stojących obok.

Trudno było mi domyślić się kto to był i dlaczego jakimś cudem znajduję właśnie tego chłopaka wzrokiem, jednak później, kiedy zobaczyłem kątem oka jego twarz zrozumiałem.

Han Jisung. Ten Han Jisung przychodził na moje występy.

Z niewiadomych dla mnie powodów - robiło mi się ciepło na serduszku, kiedy o tym myślałem. Czułem, że nie bez powodu to właśnie jego zauważam w tych tłumach. Czułem też coś do samego blondyna. Jednak za każdym razem wypierałem się tego jak mogłem.

Skończyliśmy właśnie tańczyć kolejny układ, a ja wpatrywałem się w blondyna jak zahipnotyzowany. Nawet nie zauważyłem kiedy podszedł do mnie Minho.

- Jinnie! Na kogo tak patrzysz? - starszy położył rękę na moim ramieniu i spojrzał w tym samym kierunku co ja. - To ten chłopak!

Zauważyłem, że starszy zachowywał się inaczej, ale żeby aż tak być podekscytowanym Jisugiem?

Do tego zaczął częściej nazywać mnie 'Jinnie' i pilnować co i z kim robię. Wydawało się to co najmniej dziwne, patrząc na to, że Minho zawsze miał mnie gdzieś albo tak tylko udawał...?

- Podejdź do niego, Jinnie. Widzę jak na niego patrzysz - powiedział jakby...smutno?

- Yym... Nie jestem chyba gotowy - westchnąłem i już chciałem się odwrócić w stronę starszego, jednak zostałem mocno popchnięty w przeciwnym kierunku.

Spadałem na chodnik i w głowie kodowałem sobie zabicie za to Minho, ale tuż przed upadkiem poczułem czyjąś rękę pod plecami oraz drugą na dłoni. Podniosłem się delikatnie z pomocą tej osoby i otworzyłem oczy patrząc na mojego wybawcę. 

Han Jisung.

Pożałujesz Min-

- Nic ci nie jest, Hyunjin? - spojrzałem zszokowany w ciemne tęczówki młodszego. On naprawdę się zmienił. 

- N-nie dz-dziękuje - w duszy już zabijałem się za moje jąkanie, jednak chłopak nie zwrócił nawet na to uwagi. 

- Chciałbyś może wyjść ze mną na kawę? Teraz.

- J-jasne...

- To chodź, moja księżniczko~ - szepnął mi do ucha, owiewając ciepłym oddechem moją szyję.

- Z-zaczekaj - puściłem rękę Jisunga i szybko podszedłem do Minho, który stał przy swoich rzeczach ze spuszczoną głową. - Dziękuje Minho. Wrócę zanim się skończy przerwa.

- Myślałem, że spędzimy tą przerwę razem tak jak zawsze - przytuliłem starszego.

- Jutro, Lee.

- Jasne, Jinnie - szaro włosy oddał uścisk, po czym szybko mnie puścił. - Idę do Seungmina.

- Cześć - pomachałem  Lee i wróciłem uśmiechnięty do Jisunga.

Może to tak miało być? Może mieliśmy od siebie odpocząć na jakiś czas? Albo po prostu nie dostrzegłem wcześniej moich uczuć?

٭☾✧꙳𝕰𝖓𝖉꙳✧☽٭

-------------------------------

Już wam życze – Wesołych Świąt!

Dziękuje za przeczytanie tego XD

~Mia

𝙋𝙖𝙨𝙩 || hyunsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz