Będę najlepszym wójtem świata

56 15 36
                                    


Jednak Pan Stach to git chłop

bo nie okłamał mnie

nie będzie wpierdzielu 

gdy stanąłem pod urzędem gminy moje serce biło tak szybko 

jak wtedy gdy przeleciałem Betkę w moim prysznicu 

było gorąco i mokro 

ehh wspomnienia 

bo potem przyszedł Juggie i mi wyjebał

do tej pory nie mogę siedzieć...

poprawiłem swoje ciuszki i wszedłem do środka.

Od razu rzucił mi się w oczy pokój z napisem

"Wójt gminy, Paweł Kozioł"

kto ma takie nazwisko lol

stwierdziłem że pukać nie będę 

tylko wejdę z buta

i tak zrobiłem

w pokoju zostałem pana z wąsem

pana bez włosów który szybko założył peruke 

i jakiegoś bardzo przystojnego młodego człeka

- psiakrew, - powiedział jeden z nich. - puka się rudy

- rudy się nie dostał! - krzyknął pan w peruce 

- kto to Paweł Kozioł? - spytałem

- to ja. - odpowiedział pan z wąsem. - czego.

- chce zostać wójtem. - uśmiechnąłem się

Pan Pawełek spojrzał na kolegę i zaczął się śmiać.

- słyszałeś Czerepach? - spytał. - on wójtem.

- wiem. - krzyknął ten trzeci bez imienny pan. 

- co jest Duda? - spytał chyba pan Czerepach. 

- porwiemy go, i zażądamy mjlion okupu!

- masz jednak łeb. - uśmiechnął się Koziołek. Wyjął siekierę z biurka i wepchnął mnie do małego pokoju obok.

oj oj.




_________

kolejny cringe! 


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 01, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Rudy na podbój WilkowyjWhere stories live. Discover now