Nikolai
Chwilę patrzyłem na tego.. Uu.. Fyodora?
Nagle poczułem lekkie pieczenie na policzka więc wybko wstałem i udałem się w stronę sali ale ten fyodor poszedł za mną ugh
-do jakiej sali się kierujesz? - zapytałem
-tak w zasadzie to nie wiem.. Umm Wim że moja wychowawczyni to yosano akiko-powiedział fyodor
-chodzisz ze mną do klasy- odpowiedziałem i zobaczyłem że już doszliśmy doszliśmy do sali.
Otworzyłem drzwi i nie patrząc na innych udałem się do swojej ławki.
Nauczycielka się odezwała
-oo Fyodor już jesteś!- powiedziała
-przedstawiam wam nowegu ucznia, przedstaw się - powiedział i się uśmiechnęła
-nazywam się Fyodor Dostoyevsky i mam 17 lat-również się uśmiechną
-dobrze fyodor możesz usiąść z kim chcesz - powiedziała naczycielka. Jakieś dziewczyny zaczęły gadać do niego żeby z nimi usiadł ale je zignorował i podszedł do mnie. Nie zwracałem na niego uwagi usiadł obok i zacząsie rozpakowywać, te same dziewczyny się odezwały
-czemu siedzisz z tym bezużytecznym śmieciem? Chodź do nas- powiedziała
-płuki co on jako jedyny wydaje się być tu normalny - wysyczał fyodor. Fyodor podczas lekcji coś do mnie gadał ale nie zwracałem uwagi i słuchałem muzyki, rzucił we mnie karteczką było tam napisane
-po lekcji w szkolnej łazience-
Odpisałem mu zwykłe krótkie,, ok''Fyodor
Nie rozumiem o co chodzi tym dziewczyną on jako jedyny wydaje się tu normalny..
Umuwiłem się z nim po lekcji no cóż pozostaje tylko czekać..~TIME SKIP~
Czekałem na Nikolaia przed łazienką.
O idze..
-hey-powiedziałem
-hej-odpowiedziałNikolai
Przy fyodorze czuje się..jakos.. Inaczej..tak Bezpiecznie.. I komfortowo..rumienie się przy nim.. C-czy to m-miłość?.. NIE! NAPEWNO NIE, ZNAM GO DOPIERO JAKĄŚ GODZINĘ.. ale może..