Ściska mi serce siła nieznana
Pościel do snu już czeka zasłana
Przykryte nawet Twe barki oczy i lica
Nie słyszysz że obok Ciebie zajączek kica
Jednak ja słyszę... Twoj oddechu brak
Za granicę odleciałeś jak na zimę ptak
Wydaje sję ze wolny bedziesz tam
Teraz tylko ja kajdany mam
Trudne są one jednak do zrzucenia
Gdy wiem że mam jeszcze coś do zrobienia
Mnie oplata promień słońca
W nim nie widzę jeszcze końca
Ty zaś światło widzisz swe w tunelu
Żegnaj więc Najdroższy Przyjacielu
CZYTASZ
Epsilon
PoetryKiedy w pamiętniku zabrakło miejsca i tekściki wpłynęły na otwarte morze internetu...