jakoś rip wiem, łapy mi się trzęsą
po naprawdę długim okresie uciekania od wszystkiego i braku jakichkolwiek chęci do robienia czegoś produktywnego usiadłam do akwareli.
nie wiem czy mogę to nazwać powrotem
szczerze nie wiem
te wszystkie obiecanki że będę aktywna ma instagramie czy coś dawno poszły się jebać bo wszystko na następny dzień usuwam bo czuje się jak gówno
coraz bliżej wakacje wiec może dostane jakąś dawkę energii i coś będę bazgrać, chociaż watpie bo nawet litrowy energetyk nie potrafi mnie postawić na nogijak tam u was tak wgl? zdalne bardzo dają w dupe?
CZYTASZ
a r t b o o k
Diversosod 2016 do teraz z góry mówię: nie jestem artystą tylko amatorem bazgrającym dla relaksu scrollując przez cały artbook można zauważyć kilku letni progres (w końcu 8 lat już minęło od rozpoczęcia tego artbooka) jeżeli ktoś na siłę doszukiwałby się ka...