Samotny łowca

ROZDZIAŁ 2

Po powrocie do bazy łowca usiadł na łóżku i rozmyślał jak zabić generała.

    (Myśli) Łowca-Może go zabije poprzez spalenie żywcem, ukamieniowanie, kastracje po czym go spenetruje, roztopić go w kwasie, utopić, poćwiartować, uciąć mu głowę, ukrzyżować, strzelić mu w głowę, znęcać się tak długo aż umrze z cierpienia, dać do pożarcia głodnym psom, powiesić go, wysadzić go, dać do pożarcia kanibalom, porazić go prądem na śmierć, uśpić go jak zwykłą świnię, przywiązać go do skały i czekać aż orzeł zje mu wątrobę, wrzucić go do klatki z jadowitymi wężami albo pająkami, dać go do klatki z niedźwiedzię może z tygrysami a może z lwami, wydłubać mu oczy i puścić go do lasu żeby zdechł jak pies, zagłodzić go na śmierć, udusić go, obciąć mu kutasa i wsadzić mu w gardło żeby się udusił, wyciąć mu serce, wsadzić mu granat w dupę o tak to by było piękne jak jego dupcia roztrzaska się na kawałki jego wnętrzności roztrzaskają się o ścianę i umrze po czym wywieść jego truchło na bramie wjazdowej do miasta albo zapakować go w prezent i podrzucić go pod jakieś drzwi.

    łowca myślał tak z 2 godzinny jak mógłby go zabić, po czym ruszył w kierunku miasta by rozpoznać się w sytuacji i czy jest dogodny moment na porwanie generała i go kopnąć w kalendarz, po 10 minutach dotarł do miasta wszystko wydawało się być w porządku, nagle ktoś krzyczał łowca poszedł tam sprawdzić co się dzieje okazało się że IMC robi kolejną publiczną egzekucję tym razem poprzez wylanie żrącego kwasu na jakiegoś cywila ponoć sprzeciwiał się władzy ale dzięki temu jest i generał widać lubi opisywać sobie śmierci niewinnych ludzi ciekawe czy polubi opis swoją śmierć.

    Generał-Witajcie oto kolejny przykład jak karzemy tych którzy się nam sprzeciwiają, wylać kwas

    Kat-Tak jest 

(Myśli) Generał-On tak słodko krzyczał z bólu jego krzyki przypominały dopiero co nie dawno urodzone dziecko które szło do ubojni, jego skóra się rozpuszczała, jego organy a przepraszam on już ich nie prawie nie miał zostały mu zniszczone kości które po sobie zostawił, jego rodzina tak słodko za nim płakała że aż się prawie wzruszyłem ale trzeba dać innym przykład jak kończą ci którzy się nam sprzeciwiają.

    (Myśli) Łowca-Niech ja tylko go dorwę poczuje na własnej skórze cierpienia wszystkich tych którzy zginęli spod jego rozkazu może wtedy przywrócą się moje uczucia powrócą chociaż wątpię nie mogę pozwolić na to żeby emocje i uczucia wzięły górę tylko chęć zemsty i mordu utrzyma mnie przy życiu i pomoże pomyślnie zrealizować moje zadanie, pomoże pomścić moją rodzinę mimo że to nie przywróci im życia ale przynajmniej to sprawi że będę spał spokojnie że skończyły się rządy terroru i już nie będę się musiał dalej ukrywać ale zanim to nastąpi to trochę pracy mnie czeka, muszę pamiętać cierpliwość to cnota.

    po skończonej egzekucji generał kierował się w stronę swojego ulubionego baru, nadarzyła się idealna okazja dla łowcy którą wykorzystał ogłuszył generała i zabrał do swojej kryjówki na przesłuchanie i na prywatną egzekucję na jego egzekucję. Generał powoli otworzył oczy.

    Generał-G Gdzie ja jestem, kim ty jesteś 

Mimo pytań generała łowca siedział w milczeniu patrząc się w kierunku generała 

    Generał-Masz mnie na tych miast rozwiązać albo inaczej pożegnasz się ze swoim życiem

Łowca nadal siedział w milczeniu 

    Generał-Czego chcesz i zdejmij ten przeklęty hełm

 łowca wyciągnął paralizator i zaczął razić generała prądem

    Generał-AAAAAA! dość tego, powiedz czego chcesz 

łowca wyciągnął nóż i zaczął robić nacięcia na ciele generała 

    Generał-Proszę powiem wszystko 

Ale łowca nadal nic nie mówił jedynie wyciągnął kombinerki i wyrwał ząb generałowi 

    Generał-Błagam cię przestań, naprawdę powiem wszystko co chcesz 

Generał mówił to z wielkim trudem 

łowca nadal milczał, wyciągnął strzykawkę i wstrzyknął mu ją 

    Generał-Co co co to jest

Generał po tych słowach natychmiast zemdlał 

    Łowca-Strzykawka usypiająca, śpij dobrze za nie długo znowu porozmawiamy i tym razem będę bardziej rozmowny obiecuję.