001.

34 1 6
                                    

Imię: D.

Wiek: Naście :)

Województwo: Dalekie, mało popularne, ale najpiękniejsze

Ulubiona potrawa: jedzenie xD, a tak na serio to może sałatka z rukolą, suszonymi pomidorami i mozarellą lub kluski z brokułami.

Ulubiona książka: Przeczytałam chyba już na tyle dużo, żeby nie móc wybrać jednej. Mogę jednak wyróżnić: trylogię "Numery" Rachel Ward, kolejną trylogię: "Krąg", "Ogień" i "Klucz" , "Wiele hałasu o nic" i "Romeo i Julia" Szekspira, "Śluby panieńskie" Fredry, "Świętoszek" Moliera, "I nie było już nikogo" oraz "Tajemnicza historia w Styles" Agathy Christie, całe trylogie "Igrzysk śmierci" (najlepszy jest "Kosogłos":)) i " Niezgodnej" ("Cztery" też), "Słoneczniki" Haliny Snopkiewicz... Jak widzicie nie czytam jednego gatunku - wszystko w każdych ilościach :). Mogłabym wymieniać dalej, ale cóż - i tak jest tego już dużo :).

Ulubiony film: Szczerze mówiąc... nie wiem. Kiedyś powiedziałabym "Mamma mia", teraz mogę wymienić również między innymi "Lucy" czy "Romeo i Julia" z DiCaprio. Szczerze jednak mówiąc, moje serce całkowicie należy do teatru. Zdecydowanie wolę go niż jakikolwiek film. 

Ulubiona muzyka: Drugie pytanie, zaraz po ulubionej książce, na które mogę odpowiedzieć: prawie wszystko. Przykłady: Queen, ostatnio faza na 1D i 5sos, Ed Sheeran, Metallica, Iron Maiden, Juliane Werding, Republika, do nauki czasami idzie Chopin :), Amy Winehouse, Adele, Lao Che i inni.

Idol: Moi rodzice, św. Joanna Beretta Molla

Co mnie inspiruje i daje motywację: To co kocham: książki, muzyka, zdjęcia, a przede wszystkm życie i inni ludzie. Wiadomo, że najlepiej się pisze o tym, co się zna, (Mimo to nic nie poradzę na to, że połowa moich prac to straszne romansidła - jestem nieuleczalną romantyczką, i małe doświadczenie nic tu nie zmieni. No co, miało być szczerze? :D) Motywacja? Pisanie i opowiadań, i wierszy, wogóle tworzenie, granie, śpiewanie i co tam jeszcze lubię, robię, bo to kocham. Mam świadomość, że ludzie nie zawsze, a raczej zwykle nie chcą mnie słuchać czy czytać. I co z tego? Kocham to i nie przestanę twgo robić :). (Tak bracie, dobrze słyszysz, nie przestanę śpiewać mimo tego twojego marudzenia :)).

Pozdro :*

Ps. Najmocniej przepraszam, jeśli napisałam głupoty. Zmęczenie i głupaffka to nie najlepsze połączenie zapewnie. A niech mi tam. Publikuję.

Nothing wrong - wnm9988Where stories live. Discover now