Bezimienna

Rodział I

Wszyscy myślą, że są wyjątkowi, ale czy tak jest ? Mamusia i tatuś zawsze powtarzają, że zmienisz świat, że jesteś cudowny, że nie masz prawa się zmieniać. Ale co jeśli właśnie tego pragnę ? A z resztą nie miałam rodziców. Nikt nie mówił mi kiedy mam iść spać ani co mam jeść. Mogłam robić co chciałam, jednak życie na ulicy ma pewne ograniczenia...
Nie zawsze byłam sama. Kiedyś miałam przyjaciela-Mike'a, ale jak zawsze w życiu nie miałam czasu się nim nacieszyć. Amelie-„gwiazda" naszego sierocińca- omiotła go sobie wokół pulchnego paluszka. Nie byłam pewna, czy był moim przyjacielem. Czy przyjaciele kryją przed sobą tyle rzeczy, ile ja utaiłam przed swoim,nękanym przez życiem, towarzyszem ? Wtedy nie byłam sobą. Starałam się okazywać jak najmniej uczuć, nie pokazywać słabości, by ktoś ich nie wykorzystał. Nie znałam pojęcia miłości, ale po tym czasie przekonałam się... że kochałam Mike'a. Kochałam go jak nikogo innego, przebywał w mojej głowie na okrągło, spoglądając na mnie piwnymi oczami...
Nie byłam TAKĄ nastolatką, jaką wyobrażają sobie ludzie. Nie ubierałam słodziutkich sukienek, nie starałam się podpodobać chłopakom-zresztą nasz sierociniec nie obfitował w szalenie pięknych mężczyzn. Ale Mike był inny, szkoda tylko, że wcześniej nie wiedziałam. Że nie mogłam mu powiedzieć jak bardzo go kocham. Te myśli wciąż przewijały się w mojej głowie. Zadręczałam się wieloma pytaniami, na które nie byłabym w stanie odpowiedzieć.
Wracając do tematu, który zaczęłam wcześniej, nie byłam dziewczyną grzeczną i ułożoną, taką jakiej oczekiwał świat. Nigdy nie byłam w stanie zaakceptować tego, jak traktowane są kobiety. Wpajane nam zasady, jakich mamy się trzymać, przebiegły przez tyle wieków, że stały się normą. Nieznośną, irytującą mnie do granic możliwości normą. Zdecydowałam, że nie ustąpię. Nie poddam się. Będę walczyła o każdą z nas, nawet jeśli miałabym zostać przeklęta przez Mojry.
JA będę amazonką. JA ocalę świat kobiet od zagłady. Czasy Mike'a już dawno minęły. Teraz przyszedł czas na działanie...