wiele ludzi ocieniało innych po okładce. jedno spojrzenie im wystarczało aby stwierdzić czy owa osoba była zła, miła czy nudna i nie warta ich cennej uwagi. chłopak sam był częsta ofiarą takowej oceny. nikt nie próbował go nawet poznać bliżej tylko od razu zakładali, że był następnym, nudnym człowiekiem pałętającym się po ziemi bez celu. owszem, jako dziecko nigdy nie był zbytnio interesujący i miał powszechne zainteresowania czy zdania. nie wyróżniał się również niczym z tłumi. ani swoim zachowaniem ani wyglądem. był tylko kolejną poboczną postacią w czyimś świecie.
on sam nigdy nie potrafił nazwać siebie protagonistą swojej historii. zawsze inni byli bardziej interesujący aby zebrać na siebie uwagę innych. nie był nawet warty nazwania sidekickiem ani antagonistą. był zbyt normalny aby obejmować tak ważną rolę w swoim czy czyimś życiu. i taka rola mu pasowała przez dłuższy okres czasu. nie był wyzywany, nie był zauważany. był niczym cień dla ludzkości. jednak czym dłużej żył z świadomością, że był zbyt zywczajny, tym bardziej mu się to nie podobało.
nie dość, że sama jego istota była nie warta uwagi to jeszcze jego życie. było ono monotonne, przewidywalne i gdyby ktoś zrobił z jego życia grę, mało ludzi raczyło by w ogóle na nią spojrzeć. miał zwyczajną rodzinę, która zawsze była zamknięta w sobie i niechętna na jakiekolwiek zmiany. jego matka nie zmieniła fryzury, sądząc, że to była zbyt wielka zmiana dla jej wizerunku, a ojciec pomimo iż miał wiele ofert lepszych prac, nadal pozostawał w swojej bo zmiany. rodzeństwa nie miał co często go dodatkowo przybijało. może gdyby jakaś młodsza duszyczka zawitała w jego domu, jego życie stałoby się choć trochę bardziej kolorowe?
CZYTASZ
𝒁WIĘDŁE CHRYZANTEMY ─ fnaf one-shot (human!au)
Fanfiction─ HUMAN!AU FNAF ONE-SHOT BY LAVANDEA do poczytania tego one-shota nie potrzebna jest znajomość gry z racji, że treść nie ma z nią zbyt wiele wspólnego.