Wieża dla papieża

24 2 0
                                    

Gdy więźniowie podeszli i wsiedli do Fortnajtobusu, odwiedził ich koordynator wycieczki, Czesio który nasrał na siedzenia i rozdał zbieraki i i kilofy.
- Czesio pomagać, to może wam sie przydać.
Cyborgini Oblivion, aka Soren, mózg całej grupy terrorystycznej zapytała się:
- Jak to coś nam sie przyda? Każdy dostał coś innego, mało wyrównane szanse.
Czesio nie odpowiedział bo zeskoczył z autobusu i skręcił sobie kark.
-Czemu narzekasz? Mogło być gorzej - powiedział DJ Bop machając Łopatą z podpisem Krawczyka.
Najbardziej zadowolona była Cuddle team leaderka aka Ooheon która dostała plastkikowy zbierak z końcówką 20cm.
Gdy każdy zapoznał sie z narzędziem z czeskiej fabryki masła, Fortnajtobus wystartował, a pilotował go Jezus Chrystus.
Nagle od okna odbił sie Shrek który nawdychał sie helu i wyleciał z bagna, przekuł balon i Jezus spanikował, zdezorientowany nie wiedział czy wybaczyć winy czy prowadzić busa.
Autobus uderzył w Tilted Towers przez co doszło do eksplozji papieskiej i jeden budynek uległ destrukcji. Harley Quinn wyskoczyła przez okno i zaczęła okładać swoim potężnym młotem Marcina Dubiela który kradł fortepiany i sprzedawał je małym dzieciom w czasie apokalipsy. Cuddle Team leaderka zaczeła produkować masło polskie a Raven aka Dark, czyli Furras w przebraniu obrzucała cegłami azjatyckich imigrantów.
- Uwaga! z nieba spada meteoryt Papieża! - zaczął drzeć pizdę azjatycki chłopiec.
Wielki głaz z rzułtom mordą spadł w środek miasta i wywołał falę uderzeniową o smaku gumy turbo która rozrzuciła zagorzałych Fortnajtowców po całej Brazylii.



Z dziennika papieżologaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz