Faktów kilka o medycynie sądowej i morderstwach

Ted Bundy (1/6)

Cześć, wszystkim! Z opóźnieniem, ale publikuję pierwszy krótki wpis o Teddym :) Zrobię sobie z tego dłuższą serię. Niestety sama sobie nie ufam, że napiszę coś długiego, więc przechytrzam własny mózg. :)

Okay, nie przedłużając zacznę od tego kim jest bohater dzisiejszego wpisu, chociaż większość z was już go pewnie zna. Ted Bundy urodził się w latach 40. Najprawdopodobniej pochodził on ze związku kazirodczego jego mamy i dziadka. Ted mieszkał z dziadkami i aż do wieku 22 lat żył w przeświadczeniu, że jest ich dzieckiem, a jego mama jest jego siostrą.

Był on zdolnym i udzielającym się uczniem, jednak jeśli chodzi o relacje z rówieśnikami, pozostawał on na uboczu. Nie był jednak "aniołkiem" i już w dzieciństwie dopuszczał się kradzieży, interesował się książkami kryminalnymi, a jego szczególną uwagę przyciągały zbrodnie o podłożu seksualnym.

Jeśli chodzi zaś o jego ścieżkę kształcenie, ukończył on Woodrow Wilson High School w Waszyngtonie, oraz podjął studia na University of Puget Sound, gdzie studiował psychologię i orientalistykę. Studia zakończył licencjatem z psychologii, ale na innej już uczelni, na którą przeniósł się w trakcie studiów, mowa o w , a zaraz po tym podjął naukę w szkole prawniczej w Utah, jednak zrezygnował ze studiów po roku.

W kolejnych wpisach skupię się konkretnie na ofiarach, a temat zakończymy oczywiście egzekucją i ogólnie ostatnimi jego chwilami, do zobaczenia :)

CIEKAWOSTKA DNIA:

Po śmierci z ciała Bundy'ego naukowcy wyjęli mózg w celu poddania go badaniom :)