Coś Tam z Jujutsu Kaisen ||

92.

Mam złe wieści, jestem u babci i mam słaby i mam słaby internet przez co nie moge wstawiać obrazków :( więc przez pewien czas ( o ile nie uda mi sie wstawić obrazka) będe wstawiać talksy albo jakieś teorie/ciekawostki o jjk a może one shoty 😉 no to chyba zaczniemy od talksów hahhh//

Będzie tu troche spoilerów z mangi, ale macie talksy z Naoyą i Tojim

Toji: *siedzi sobie i czyta gazete*

Toji: *widzi w niej Naoye pytającego czy sprzeda swojego syna*

Toji: *ma dosyć i idzie do łazienki, ma sie właśnie rozbierać*

Naoya: *wyskakuje zza zasłonki* TO SPRZEDASZ GO CZY NIE?

Toji: CO DO-

************

Naoya: *patrzy sie w gwieździste niebo* ale te gwiazdy są piękne

Toji: mhm

Naoya: wiesz co jest jeszcze piękne?

Toji: co?

Naoya: cena którą dam za twojego syna

Toji: ide sie zabiććć

*************

Toji: *je kanapke*

Naoya: *przynosi mu ketchup* zapomniałeś! Wiem że go kochasz

Toji: dzięki

Naoya: *polewa kanapke ketchupem*

Toji: *widzi że napisał niej"czy sprzedasz swojego syna"*

Toji: CO DO KURWY?!

****************

Toji: *śpi sobie*

Naoya: *przychodzi i go szturcha* miałem zły sen, moge z tobą spać?

Toji: jasne

Naoya: *kładzie sie koło niego*

Naoya: *gada przez sen* wiesz jak silny byłby twój syn w klanie Zenin

Toji: japierdole!