Uwielbiasz książki tak samo jak ja? To dobrze, bo w tym dzienniku znajdziesz dużo na ten temat :)
Ten dziennik powstał dlatego, ponieważ lubię rozmawiać o książkach, a nie mam z kim o tym rozmawiać :/ natomiast też chcę podzielić się z wami swoją...
U mnie to jest jedna wielka mieszanka i nie mam konkretnego ulubionego wątku. Po prostu czytam to, gdy tylko fabuła mi odpowiada. Jednak u mnie dominuje bardziej: - Thriller psychologicznym z wątkiem romantycznym - ostatnio dominują nawet horrory Stefana Dardy - klimaty w górach lub w lesie
Jeśli chodzi o Thriller, to nie potrafię czytać zwykłego bez wątku romantycznego. Wtedy się gubię i czytanie nie sprawia mi takiej przyjemności. Lubię też czuć taką adrenalinę i trochę niepewności - czy bohaterowie będą razem czy nie? Natomiast zaczęłam czytać coś, po co normalnie bym nie sięgnęła - jest to seria Dom Na Wyrębach. Nie ma tam wątku romantycznego i akcja toczy się w 1995 r. Na dodatek książka jest starego wydania.
Jednak bardzo dobrze mi się to czyta mimo, że niczego nie zawiera z mojej „listy wymagań". Niestety ma swoje minusy, ale o tym kiedy indziej 😊
Znienawidzony wątek
Młodzieżówki
Kiedyś uwielbiany przeze mnie, a teraz znienawidzony... myślę, że głównie dlatego, bo z tego już wyrosłam. U mnie było takich pełno, ale już się ich pozbyłam. Najgorsze są te młodzieżowe romanse, bo zazwyczaj trafia się okropnie nudna fabuła. Wolę już nieco dojrzałą fabułę.. Pamiętam, że książki jakie lubiłam to „Szukając Alaski", „żółwie aż do końca", „Trzy Kroki od siebie", „Światło" , „Ponad wszystko"
Ich pewnie było jeszcze więcej, ale ich już pewnie nie mam i nie pamiętam.
Fantasy Ja nie potrafię czytać fantastyki i omijam szerokim łukiem. Nawet nie chcę próbować czytać fantastyki... choć na półce miałam kilka pozycji - Jutro, Nowicjuszka, pentagram Alchemist (to była manga i nie do końca chyba była fantastyką. Mimo wszystko jakiś tam wątek fantastyczny) Nawet jakbym całą przeczytała, to i tak bym nie wiedziała o co chodzi... Mój mózg nie jest stworzony do tego, aby zrozumieć fantastykę. To jest zbyt rozbudowany świat.
I tu już nie będę się rozpisywać: - książki z poniżej 2015 r. - wątek, który toczy się w innych czasach - wątek typu „Małżeństwo z dziećmi" - słabe, zwykle romanse - reportaże
Tyle, że czasami robię wyjątek i sięgam po te, które nawet nie są w moim guście. Daję im szanse (ale nigdy fantastyce).
A tutaj pokażę wam małą kolekcję
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dlatego taka mała kolekcja, bo nie lubiłam mieć dużo książek na półce i sprzedawałam je. Na ten moment zamierzam je zbierać. Mam jeszcze więcej, ale to już mniej ciekawe pozycje 😂
