~Momo~
Zerwałam się rano z łóżka i zjadłam śniadanie u boku młodzieńca.
Ubrano mnie w śliczną bordową sukienke i uczesano w koka.
Przytaknelam na propozycje tymczasowego współlokatora.
•Shoto•
Ubrałem moj książęcy strój i zeszłem z kompanką na śniadanie. Byla cudownie ubrana i uczesana. Zjedliśmy spokojnie.
-co powiesz na przejażdżkę?
Byłem ucieszony gdy dziewczyna potwierdzała moje słowa. Wybraliśmy się nad rynek. Jechaliśmy a ona bacznie obserwowała co sie dzieje.
~Momo~
Byłam zachwycona tymi widokami. Te budki z ludźmi w środku. I jakieś jedzenie w nich. Były jeszcze jakeis eliksiry do sprzedaży. Psikano sie nimi. Dziwaczne. Chłopak później wziął mnie na łódkę. Popłynęliśmy nad jeziorkiem z moj przyjaciel ośmiorniczka próbował pomoc mi w odzyskaniu głosu. Zebrał śliczną żólwiczke Nejire oraz śmieszną rozgwiadke Mirio,byli jej pomocni. Jej syrenie przyjaciółki nic nie mówiły.
Nagle gdy chlopak prawie wypowiedział moje imie za pomoca podpowiedzi,złośliwe węgorze szybko wywróciły łódkę.
Wstałam w pomocą chlopaka.
•Shoto•
Płynąłem z dziewczyną łódką po wycieczce w miescie. Byla bardzo podjarana. Ale patrzyłem na zwierzaczki wodne,układały literki:
M
O
M
O
-Hmm...jak mozesz miec na imie...Ochako?
Dziewczyna kiwała przecząco głową
-SABRINA?
-Mo-Mom-
Nagle Łódź sie wywróciła i pomogłem dziewczynie.
Wróciliśmy do zamku. Miałem wizytacje,wiec musiałem na chwile przeprosić przyjaciółkę.
~Momo~
Ogrzalam sie po powrocie do zamku i wyszłam na balkon parząc na gwiazdy.
•Shoto•
Późno skończyłem wizytacje ale weszlem do dziewczyny.
Jeszcze nie spala,chwile posiedziałem z nią na balkonie.
Trzymala żółwicę Nejire przy sobie.
Gdy ten wyszedl żółwiczka spowrotem rozmawiala z dziewczyną
Nejire
-MUSISZ ODZYSKAĆ GŁOS! ZANIM UZYSKA INNĄ!
Momo wiedziala o czym mowi wodna przyjaciolka,ale zasnela szybko kładąc sie pod ciepłą koldre
•Shoto•
Siedzial jeszcze przy książce o syrenach. Chciał znaleźć ukochaną.
CZYTASZ
Syreni głos ~TodoMomo~
FanfictionPiekna syrena Momo Yaoyorozou siedziala na skałce ze swoimi syrenimi przyjaciółkami. Az zobaczyla przystojnych piratow. W tym jednego bardzo przystojnego. Na mysl o nim ciarki jej przeszły po syreniej talii.