Purple Thread - Czyli Co By Było Gdybym Była W BNHA

& Młodsza Siostra &

Był kwiecień, na drzewach zaczęły kwitnąć kwiaty wiśni, w Japonii zaczęła się szkoła, a w raz z nią koniec wakacji i egzaminy wstępne do U.A

🌺 1 kwietnia godzina 8:00 🌺
Ze stresu nie mogłam zasnąć do późna, ponieważ denerwowałam się przed egzaminem wstępnym do U.A, lecz w końcu udało mi się zasnąć.
Wtulona w poduszkę, zwinięta w kłębek spałam jak dziecko, lecz sen orzerwał mi głośny krzyk mojej siostry, pięcioletniej Izumi.

- Kureko - chan! Wstawaj! Mama powiedziała że zaraz masz szkołę!

Odezwała się w tym samym czasie szarpiąc mnie po ciele.

- Nie mogłaś mnie obudzić w mniej bolesny sposób?

Spytałam otwierając oczy i wstając.

- Nie, bo ciebie się nie da normalnie obudzić

Powiedziała ze wścibskim uśmieszkiem na twarzy.

Wykonałam moją poranną rutynę, czyli zjadłam śniadanie, umyłam zęby, ubrałam się i uczesałam moje długie, ciemno fioletowe włosy, wpięłam w nie spinki w kształcie gwiazd (jedna w kształcie księżyca)
Były egzaminy więc nie musiałam brać ze sobą torby, nie czekając poszłam na egzaminy, miałam blisko więc nie biegłam tylko szłam powoli, bez pośpiechu stawiając kroki.

Niedaleko było widać liceum, odrazu gdy je zauważyłam, miałam straszne myśli "A co jeśli nie zdam?" albo, " Co jeśli mnie za coś wyśmieją albo nie zaakceptują?"
Szłam z tymi myślami do bramy akademiku, jednak w końcu wzięłam się w garść i pomyślałam sobie
" Ogarnij się! Nie możesz się ciągle przejmować takimi pierdołami, idź na ten egzamin i nie rób z siebie głupiej!"

I przekroczyłam bramę U.A.
Egzamin polegał na zniszczeniu robotów, które za rozwałkę dawały punkty, trzeba było zniszczyć jak najwięcej tych gigantów, by zdać.

Gdy test się zaczął niszczyłam roboty w orędki sposób, wystarczyła chwila żebym zniszczyła ich naprawdę dużo więc pod koniec zdobyłam trzecie miejsce.
Byłam bardzo zadowolona ze swojego wyniku, pomimo faktu że zawdzięczałan to swojej indywidualności gdyż jest nią
Purple Thread, z mojego ciała wychodzi fioletowa nitka z którą mogę zrobić co tylko chcę, utwardzić, zaostrzyć, pogrubić itp.

Szłam zadowolona swoim wynikiem odebrać mundurek, gdy nagle z za rogu usłyszałam bardzo głośne:

- JAK ŚMIAŁEŚ PRZY MNIE KICHAĆ KIEDY JA CZEKAŁEM NA WYNIKI EGZAMINU DEKLU!

I następnie zauważyłam blondyna o fryzuże przypomiającej "jeża" i czerwonych oczach goniącego zielonowłosego chłopaka o zielonych oczach który przed nim uciekał mówiąc:

- Przepraszam...! Nie zauważyłem że jesteś tuż obok mnie!

Jestem osobą która woli pomóc niż stać w miejscu i gapić się na sytuację jak na jakąśnwystawę, więc po chwili odezwałam się czymś w stylu:
- Ej ty! Nie wstyd ci tak ludzi obrażać?!
Po czym czerwono - oki podszedł do mnie, podniusł rękę i pojawiły się na niej wybuchy.

CO ŻEŚ POWIEDZIAŁA SMARKULO?!

☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•☁•

Okej, jak pisałam w opisie to pierwszy raz kiedy piszę jakąś książkę, robiłam tę część wcześniej w zeszycie z nudów, dopiero później moje kol z klasy podsunęły mi pomysł przepisania tego na wattpadzie więc podziękujcie mojej 1 kol która nawet nie wiem czy ma wattpada, oraz jeszcze Wieszak_na_kapelusze

Dzięki za uwagę, teraz autorka idzie ćpać czekoladkę 🍫👌