Miłego czytania!
------------------------------------------------------------------
*Dzień meczu*
(Gra na boisku Hinata, Kageyama, Tsukishima, Daichi, Tanaka oraz Nishinoya)*myśli Yamaguchiego* Teraz serwuje Shoyo..a może ja bym mógł serwować?
Zapytam się..- Trenerze?
- Tak, Yamaguchi?
- Czy mógłbym teraz..serwować?
- Myślę, że tak, ale nie zepsuj tego serwu. *uśmiecha się*
*Yamaguchi podnosi plakietkę, że chciałby serwować*
*Hinata schodzi, wchodzi Yamaguchi*
Tanaka: Ładny serw!
*Yamaguchi serwuje, ale piłka trafia w siatkę*
*23:25 dla Nekomy*
*myśli Yamaguchiego* zwaliłem..
*nagle trener podchodzi do Yamaguchiego*
- No i coś narobił?!
- Przepraszam..
- Przepraszam nic nie da! - Prawie byśmy wygrali!
*Nagle wtrąca się Tsukishima*
- Co z tego, że przegraliśmy? - Raz się wygrywa, a raz przegrywa.
- Ale prawie byśmy wygrali, gdyby tylko Yamaguchi dobrze zaserwował!
*Yamaguchi zaczyna płakać, ale szybko ociera łzy*
*Yamaguchi się wtrąca*
- Następnym razem się uda..OBIECUJĘ!
- Mam nadzieję, że się uda, a teraz wracamy do naszej szkoły, muszę dać wam ostry wycisk!
*miesiąc później, kolejny mecz tylko tym razem z Aoba Johsai*
*myśli Yamaguchiego* może znowu spróbuję zaserwować?
Zapytam się..*Yamaguchi idzie do trenera*
- Trenerze czy mogę serwować?!
- No dobrze, ale nie zepsuj tego!
*Yamaguchi podnosi plakietkę, że chciałby serwować*
*Hinata schodzi, Yamaguchi wchodzi*
Nishinoya: Ładny serw!
*Yamaguchi serwuje, ale piłka trafia w siatkę*
*myśli Yamaguchiego* znów zwaliłem..
*24:26 dla Aoba Johsai*
*Trener podchodzi do Yamaguchiego i ciągnie go za koszulkę*
- Znowu zwaliłeś!
*Yamaguchi zaczyna płakać*
*Tsukishima się wtrąca i popycha lekko trenera, by puścił Yamaguchiego*
*Nagle mówi*
- Trenerze co w Pana wstąpiło! - Raz, drugi nam się nie udało wygrać, TRUDNO! - To przesada, by ciągnąć uczestnika klubu za koszulkę, gdy coś zrobi źle!
- Drugi raz coś zrobił źle!
*Yamaguchi ociera łzy, ale nadal płacze*
- Trudno, że mu się nie udało! - Nie zawsze musimy wygrywać..
*Yamaguchi ucieka do łazienki*
*myśli Yamaguchiego* Dlaczego tak dużo rzeczy robię źle?! *Uderza rękoma o ścianę*
Po treningach i tak nic się nie nauczyłem!*Tsukishima idzie do Yamaguchiego*
- Przestań płakać..
- Dlaczego ja zawsze muszę robić wszystko źle?!
- Yamaguchi nie obwiniaj się..
*Yamaguchi płacze*
*Tsukishima przytula się do Yamaguchiego*
- No już nie obwiniaj się..
*Yamaguchi ociera łzy i lekko się uśmiecha*
- Jesteś najlepszy Tsukki!
*Wychodzi z łazienki z trochę uśmiechnięta twarzą*
*Cała drużyna podchodzi do Yamaguchiego*
*Nagle cała drużyna krzyczy*
- Nic się nie stało, następnym razem wygramy!
Trener: No dobra to chodźmy już do busu i jedziemy do szkoły.
*W busie Yamaguchi i Tsukishima siedzą koło siebie*
*Yamaguchi zasypia na ramieniu Tsukishimy*
*Tsukishima patrzy się na niego i uśmiecha się*
------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że się spodobało!