Pov vivi
Dziś przyjeżdża mój chłopak cieszę się ale jednocześnie się stresuje nie wiem czemu ale tak jest yolo dziś się jeszcze źle czuje i zostanie w domu
Pov szreku
Jestem już prawie pod domem mojej dziewczyny cieszę się że ją zobaczę czekałem na to i przyprowadzę jeszcze jedna osobe
Pov vivi
Czekam i zaraz będzie pewnie chyba że coś się stało
*Pukanie do drzwi*
V-juz idę!
Sz-czekam!
V-*otwiera drzwi * hej !
Sz-hej muszę ci kogoś przedstawić to jest natek
N-dzień dobry
V-vivi miło mi cie poznać wejdźcie
Sz-ładnie tu masz
V-dziekuje to natek może idź na górę do yolo ?
N-ok-rozmowa u góry-
Y-natek ? Co ty tu robisz?
N-ja przyjechałem że szrekiem tu kazał mi
Y-ok usiądź na krześle
N-*siada na krześle* jak się czujesz?
Y-nie za dobrze
N-to ja może pujde odpocznij?
Y-zostań
N-napewno
Y-tak nie chce zostać sama bo tak nudno
N-ok zostanę
Y-to może dziwne pytanie ale kto to był wtedy w szkole?
N-to była moją dziewczyna ale postanowiłem że z nią zerwę nie kocham jej już od dawna ale nie chce też kłótni na całą szkołę
Y-rozumiem cię też bym tak zrobiła
N-no to dobrze że rozumiesz-rozmowa na dole-
V-ciesze się ze przyjechałeś
Sz-ja się też cieszę że mi się samochód nie zepsuł
V-no tak a ja mam smutną wiadomość
Sz-co się dzieje?
V-za miesiąc się przeprowadzamy z tąd bo mieszkanie nam zabiorą
Sz-pogadamy z lufrem może do nas się przeprowadzicie?
V-nie chce się nażucać z yolo
Sz-nie będziesz
V-ale jeszcze z yolo pogadać--Kilka godzin później--
Sz-ja już będę lecieć . Natek choć na dół!
N-pa yoluś
Y-pa natuś
N-ide !
Sz-jedziemy już choć
V-pa natek pa szrekuś
Sz-pa kotek
N-pa----------------
Koniec rozdziały będą coraz dłuższe dzis też krótki ale no rozkazuje mi że mam wstawić unu