Pov lufer
Natek chodzi ostatnio jak emo nie wiem co nie z nim dzieje każdego wyzywa itp jak mam go ogarnąć nie wiem każdy próbuje ale się nie da idę właśnie do niego z nim pogadać
L-musimy pogadać
N-WYJDZ!
L-nie mów czemu jesteś emo
N-BO MOGE BYĆ A TERAZ WYJDZ
L-jak se uważasz ale my tylko chcemy ci pomóc
N-NIE POTRZEBUJE WASZEJ ŁASKI JAK ANIOLKIEM DLA WAS JEST YOLO A JA DIABLEM
L-jak se chceszPov natek
Nie dam się mam dosyć ekipy ale za niedługo są moje urodziny ciekawe czy pamietają
Pov smolax
Natek przesadza ma za niedługo urodziny ale za to co odwala ja się napewno nie dołożę przesądza
Pov lufer
Ja mam go dosyć przesądza i nie wiem czy mu się należą urodziny chyba tylko tort nic więcej
Pov yolo
Natek się zrobił inny mam go gdzieś pomału za to co mi zrobil
Nie lubię o tym mówić bo nikt nie wie dlatego jak vivi przychodzi to ja dopiero wychodzi z pokoju bo innaczej nie ma obci chyba że ktoś inny oprócz natka to teżPov vivi
Idę właśnie po yolo żeby zjadła coś bo jest 14 a ja o niej zapomnialam
V-yolo choć już
Y-ok
V-zjesz coś
Y-ide chętnie bo głodna jestemPov merysiowa
Wracam do domu właśnie i myślę o tym co mi lufer powiedział że mam natkowi nic nie dawać na urodziny i ma rację za jego zachowanie napewno nic nie dostanie a muszę teraz pukać bo klucze zapomniałam
L-*otwiera drzwi * hej czemu pukalas?
Me-hej zapomniałam kluczy
L-a ok wchodź
Me-hej ekipo
V-hej
Sz-hej
Y-hej
T-hej
R-hej
V-gadamy jakby co o tej sytuacji z natkiem
Y-ale go tu nie ma na szczęście
N-znowu mnie obgadujecie!!!???
L-tak twoje zachowanie!
N-dziwni jesteście!
L-ty też!
N-a i tak yolo nie jest taka święta!
V-napewno grzeczniejsza od ciebie!
N-yhmm...
L-jestes ostatnio coraz dziwniejszy!
N-super lufer i smolax że ja z wami to stworzyłem a wy tacy jestescie!————————————
To dziś jeszcze dwa rozdziały