Utwór pragnę zadedykować mojej najdroższej przyjaciółce, Claudii, która przez jedenaście lat zmagała się z leukemią ostrą szpikową, a prościej mówiąc, białaczką. Opowiadanie inspirowane jest jej piękną, lecz bolesną historią, która, moim zdaniem, jest godna wysłuchania.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że białaczka jest tak samo niebezpieczna, jak rak, a tak naprawdę różnią się jedynie objawami i przebiegiem. Każdy nowotwór potrafi doprowadzić do śmierci, nawet ten, który z początku może wydawać się niewinny.
Wracając do Ciebie, Claudio, chciałabym złożyć Ci największe gratulacje, że wytrwałaś pół swojego życia w tak okropnej i uporczywej chorobie. Pozostałaś cierpliwa, gdy lekarze odchodzili od zmysłów, dzielnie znosiłaś ból, na który skazał Cię los, a za każdą, nawet najmniejszą pomoc byłaś wdzięczna. Jestem niezmiernie dumna i cieszę się, że po tylu latach w końcu jesteś wolna i szczęśliwa. Jestem zaszczycona, że mogę pisać książkę o Twojej historii, ponieważ poruszyła moje serce bardziej, niż jakikolwiek film i mam nadzieję, że opowiadając ją uda mi się wzruszyć nią wielu ludzi.
CZYTASZ
Finally Free
FanfictionAria od dwunastego roku życia zmaga się z białaczką, a dokładniej leukemią ostrą szpikową, która przez ostatnie miesiące jest dla niej coraz bardziej uciążliwa. Lekarze martwią się o jej stan zdrowia, gdyż nowotwór dosyć szybko przejmuje kontrolę na...