Tak to się wlasnie wszystko zaczęło...
Ty to stworzyłaś i ożywiłaś.
Prawie od razu wszystko zdobyłaś.
Poczatkiem było dobrze...
Budowalyśmy i tworzyłyśmy.
Nawet razem mieszkałyśmy.
Zdobyłaś pszenice, motykę i zarazem nowe życie.
Zamieszkaly z nami psy dwa.
Mój był cudowny, taki kochany.
A pozniej został wygnany.
Podziwiał ktainy różne...
Twoj tylko siedział, oddany, znudzony.
Ja wyszłam z domu zabiłam i sama śmierć poniosłam...
Ktos nas napadł. Pozabijał. Zostawił.
To była tylko krotka chwila.Naczos
Maybe troche bez sensu ale pojedyńvze zdania są piekne, kocham <33
PS. Musialam trochę skorygować ponieważ pewnych zdan nie rozumialam przez literowki, pozdrawiam :)
CZYTASZ
Poezja Nieprofesjonalna
PoetryZaczynam brać tą książkę na poważnie poniewaź zainteresowała mnie poezja... Wolałbym żebyście zaczęli czytac to od rozdziału "zostań". Nie zobaczycie tu wierszy miłosnych, gdzie jakaś nastolatka podkochuje się w idealnym chłopaku. Nie znajdziecie tu...